Radio Białystok | Wiadomości | Pożar w Rajgrodzie - sześć osób straciło dach nad głową
Kończy się akcja strażaków w Rajgrodzie. Na obrzeżach miasta, w Podchoinkach, w nocy spłonął drewniany budynek mieszkalny. Nikt poważnie nie ucierpiał, ale bez dachu nad głową została sześcioosobowa wielopokoleniowa rodzina.
Jak poinformował burmistrz Rajgrodu Ireneusz Gliniecki, który był na miejscu pożaru - sytuacja mieszkaniowa poszkodowanej rodziny jest wstępnie opanowana.
Najstarsi mieszkańcy przeprowadzili się już do drugiej córki, także mieszkającej w Rajgrodzie, a na miejscu pomagają inni członkowie tej rodziny.
Samorząd także jest gotowy na udzielanie pomocy, ale na razie nie zgłoszono żadnych potrzeb - stwierdził burmistrz.
Prawdopodobnie jednak potrzebna będzie pomoc w projektowaniu nowego domu i zdobyciu materiałów, bo budynek mieszkalny spłonął całkowicie i prawdopodobnie trzeba będzie nowy wybudować od podstaw.
W ocenie burmistrza teraz najpilniejszą sprawą jest przywrócenie zasilania elektrycznego, ponieważ to duże gospodarstwo nastawione na produkcję mleczną i mimo nocnej tragedii właściciele muszą zadbać o zwierzęta, między innymi o wydojenie krów.
Wcześniej do takich zdarzeń dochodziło w Puszczy Białowieskiej po białoruskiej stronie. Tym razem Straż Graniczna informuje o pożarze na Białorusi na terenie ochranianym przez placówkę w Płaskiej w powiecie augustowskim.
7 godzin walczyli strażacy z pożarem stolarni w Jedwabnem.
Mężczyzna trafił do szpitala w wyniku pożaru stodoły w Grzebieniach Kolonii koło Sokółki.