Radio Białystok | Wiadomości | Rozebrane drewniane kładki na Narwi - zmienił się rowerowy szlak Green Velo
Rowerzyści nie mogą już korzystać z grobli w okolicach Narwiańskiego Parku Narodowego. Chodzi o przeprawę przez Narew z Paniek do Rzędzian w gminie Choroszcz - w ciągu trasy rowerowej Green Velo.
Z powodu złego stanu technicznego właściciel drewnianych kładek, czyli Polskie Towarzystwo Ochrony Ptaków rozebrał trzy konstrukcje.
Na likwidację przeprawy narzekają rowerzyści, turyści i mieszkańcy Paniek, których pozbawiono skrótu do sąsiednich Rzędzian. Jak wskazują mieszkańcy, wcześniej z Paniek do sklepu w Rzędzianiach mieli zaledwie kilka kilometrów, a teraz - jeśli chcą dojechać do tego sklepu - to objazdem przez Choroszcz muszą pokonać ok. 20 km.
Dyrektor PTOP Edyta Kapowicz przyznaje, że drewniane kładki były własnością tej instytucji i powstały w ramach jednego z projektów ok. 20 lat temu.
Projekt dotyczył odtwarzania starorzeczy Narwi. Grobla, czyli techniczny dojazd do jazdu w Rzędzianach, przecinał starorzecze. I odtwarzając starorzecze powstały kładki, aby zapewnić lokalnym mieszkańcom np. korzystanie z łąk. Ale wiele lat temu po tych kładkach jeździł inny lżejszy sprzęt rolniczy. Z czasem zaczął jeździć bardzo ciężki i sukcesywnie uszkadzał kładki - przyznaje Edyta Kapowicz.
Dodaje, że PTOP kilka razy naprawiał kładki i za każdym razem były niszczone przez ciężki sprzęt. Edyta Kapowicz przyznaje, że PTOP jako organizacja pozarządowa nie ma pieniędzy na ciągłe naprawianie tych mostków, stąd decyzja o rozbiórce przepraw.
Z powodu braku normalnej przeprawy zmienił się również przebieg Green Velo. Teraz nie prowadzi z Paniek do Rzędzian najkrótszą drogą, a objazdem przez Choroszcz. Specjalne tablice z taką informacją i mapami są umieszczone po obu stronach rzeki.