Radio Białystok | Wiadomości | Właściciel psa, który pogryzł labradora Jacka Żalka, jest winny - orzekł sąd

Właściciel psa, który pogryzł labradora Jacka Żalka, jest winny - orzekł sąd

28.04.2023, 16:20, akt. 20:02

Ogrodzenie było niedostateczne, właściciel jest winny tego, że nie zachował zwykłych środków ostrożności przy trzymaniu psa na swojej posesji - orzekł w piątek białostocki sąd w procesie dotyczącym pogryzienia psa podlaskiego posła Jacka Żalka. Sąd odstąpił jednak od wymierzenia kary.

fot. Marta Nazarko
fot. Marta Nazarko


0:00
0:00
Właściciel psa, który pogryzł labradora Jacka Żalka, jest winny - orzekł sąd - relacja Marty Nazarko | Pobierz plik.


Problemy z odsłuchem?

Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.

Wszystko to działo się 1 listopada 2022 roku w Niewodnicy Koryckiej. Późnym wieczorem Jacek Żalek spacerował ze swoim labradorem, nie trzymając go na smyczy. W pewnym momencie labrador podbiegł do ogrodzenia, przez które głowę wysunął pies obwinionego. Doszło do kontaktu zwierząt. Duży pies przez szparę między prętami w stalowej bramie ugryzł drugiego, który podbiegł do ogrodzenia.

Między sąsiadami nie doszło do polubownego załatwienia sprawy - chodziło o pokrycie kosztów leczenia weterynaryjnego, labrador miał ranę szarpaną boku tułowia. Ostatecznie zawiadomiona policja skierowała do sądu wniosek o ukaranie. Obwiniła właściciela psa i posesji, że nie zachował zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia. Grozi za to kara ograniczenia wolności, grzywny do 1 tys. zł albo kara nagany.

Obwiniony tłumaczył, że była noc, a pies, który w ciągu dnia przebywa w kojcu, o tej porze pilnował posesji i na niej przebywał. Mężczyzna chciał oddalenia wniosku o ukaranie. Sąd Rejonowy w Białymstoku uznał jednak jego winę, ale - biorąc pod uwagę okoliczności zdarzenia, w tym to, że labrador biegał bez smyczy i nie był kontrolowany przez właściciela - odstąpił od wymierzenia kary i zwolnił z kosztów sądowych.

Sąd uznał, że obwiniony nie zachował zwykłych środków ostrożności wymaganych w takiej sytuacji, czyli w nienależytym stopniu zabezpieczył swego psa, by wyeliminować potencjalne niebezpieczeństwo.


- Obwiniony zezwalał na to, aby jego pies biegał luzem na posesji, winien więc podjąć takie środki, m.in. budowę takiego ogrodzenia, przez które pies się nie wydostanie, przez które nie będzie mógł przełożyć pyska, co wyeliminowałoby niebezpieczne sytuacje - uzasadniała sędzia Grażyna Redos-Kryńska.


Sąd wziął jednak pod uwagę okoliczności sprawy i odstąpił od wymierzenia mężczyźnie kary. Sędzia mówiła, że do incydentu przyczyniło się postępowanie posła Żalka, który "wyprowadzając swego psa w miejscu publicznym, nie panował na jego zachowaniem". Sędzia mówiła też, że nie można było zasądzić w tej sprawie zwrotu kosztów leczenia labradora.

Posła na publikacji nieprawomocnego wyroku nie było. Obrońca obwinionego zapowiedziała apelację.


źródło: PAP | red: zmj

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z iOS

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z Androidem

Przeczytaj, zanim skomentujesz



ZNAJDŹ NAS





IGRZYSKA 2024

PNBC

Podlaskie nas rusza - Ruszamy w Podlaskie!




Zawodnicy podlaskich klubów na igrzyskach w Paryżu, 25.07.2024, fot. PZLA, PZKaj., Polskie Radio Białystok
PARYŻ 2024
26.07.2024, 08:15, akt. 27.07.2024, 15:22

Podlascy sportowcy na igrzyskach w Paryżu












źródło: www.radio.bialystok.pl

Białystok FM 99,4 Łomża FM 87,9 Suwałki FM 98,6 Siemiatycze FM 104,1 Białowieża FM 89,4 178,352 MHz (k.5C) DAB+

Copyright © Polskie Radio Białystok