Radio Białystok | Wiadomości | Burmistrz Sokółki Ewa Kulikowska oczyszczona z zarzutów
Prokuratura Okręgowa w Łomży umorzyła śledztwo dotyczące burmistrz Sokółki Ewy Kulikowskiej. Chodziło o rzekome wyrządzenie szkody majątkowej gminie Sokółka.
Sprawa dotyczyła składowiska odpadów w Karczach i nieskutecznego nadzoru nad nim. Dwa lata temu prokuratura dopatrzyła się zaniedbań ze strony burmistrz, która miała niewyegzekwować kary umownej od spółki Nowa Ekologia i pieniędzy od zakładu zagospodarowania odpadami Euro-Sokółka, który kilka lat temu dzierżawił grunty, na których składowano śmieci.
- Prokuratura Okręgowa w Łomży prawomocnie umorzyła wobec mnie śledztwo ws. niedopełnienia obowiązków i wyrządzenia gminie Sokółka szkody majątkowej poprzez niedochodzenie kary umownej w kwocie 1,5 mln złotych oraz niedochodzenie należności cywilnych w kwocie 617 tys. złotych. Zostałam w całości oczyszczona z zarzutów - mówi burmistrz Ewa Kulikowska.
Prokuratura po zapoznaniu się z materiałem dowodowym uznała, że burmistrz Ewa Kulikowska w ostatnich latach próbowała wyegzekwować należne gminie pieniądze.
- Kara umowna uległa przedawnieniu, zanim objęłam urząd. Natomiast moje postępowanie w sprawie należności cywilno-prawnych było prawidłowe. Prokuratura Okręgowa w Łomży w uzasadnieniu postanowienia podkreśliła, że moje działania zmierzały do ochrony interesu gminy Sokółka. Kierowałam pisma w sprawie wysypiska w Karczach do szeregu instytucji - do ministra środowiska, ministra sprawiedliwości, Najwyższej Izby Kontroli - dodaje burmistrz.
Przed Sądem Okręgowym w Białymstoku wciąż toczy się postępowanie wobec byłego burmistrza Sokółki Stanisława M. - również dotyczące sprawy wysypiska śmieci w Karczach. Obecnie teren jest zaniedbany i zalegają tam śmieci - w przyszłości władze Sokółki planują wybudować tam sortownię odpadów i spalarnię.