Radio Białystok | Wiadomości | Policjanci zatrzymali podejrzewanego o rozbój w jednym z białostockich sklepów
Do 12 lat więzienia grozi mężczyźnie podejrzewanemu o rozbój w jednym ze sklepów spożywczych w Białymstoku.
30-latek miał zaatakować gazem ekspedientkę i zabrać z kasy pieniądze. Do zdarzenia doszło w nocy ze środy na czwartek (8/9.03) na osiedlu Antoniuk.
- Do sklepu spożywczego wszedł zamaskowany mężczyzna, który zamiast zapłacić za paczkę chipsów, wyciągnął z kieszeni gaz i zaatakował ekspedientkę. Chwilę później zaczął zabierać z kasy pieniądze i zażądał wydania kolejnych. Po zabraniu łupu uciekł ze sklepu. Pokrzywdzona kobieta natychmiast powiadomiła policjantów, którzy zaczęli ustalać tożsamość napastnika - mówi sierż. sztab. Malwina Trochimczuk z białostockiej policji.
Kilkanaście godzin później policjanci zatrzymali 30-latka w jednym z mieszkań na terenie Białegostoku.
- W mieszkaniu mundurowi zastali także jego 25-letnią siostrę, która okazała się być poszukiwana do odbycia kary 10 dni pozbawienia wolności za popełnione wykroczenia. W związku z tą sprawą zatrzymana została także przebywająca w mieszkaniu nastolatka. W domu, gdzie przebywał podejrzewany, policjanci znaleźli pieniądze i pojemnik z gazem pieprzowym. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a nastolatka do policyjnej izby dziecka - dodaje sierż. sztab. Malwina Trochimczuk.
30-latek najprawdopodobniej usłyszy zarzut rozboju, za co grozi do 12 lat więzienia. O dalszym losie mężczyzny zdecyduje teraz sąd.