Radio Białystok | Wiadomości | Nowe Piekuty: 79. rocznica pacyfikacji wsi Jabłoń-Dobki
To był odwet za śmierć niemieckiego żandarma - 8 marca 79 lat temu Niemcy spacyfikowali wieś Jabłoń-Dobki, położoną kilka kilometrów od Wysokiego Mazowieckiego. Wymordowano wówczas wszystkich zatrzymanych we wsi Polaków i spalono niemal wszystkie zabudowania.
Uroczystości przy zbiorowej mogile zamordowanych odbywają się co roku, tym razem połączone były z poświęceniem nowego pomnika. To miejsce pochówku niemal wszystkich mieszkańców wsi i tych, którzy znaleźli się tam przypadkiem 8 marca 1944 r.
W odwecie za zabicie przez żołnierzy AK żandarma, okupanci otoczyli wieś i wszystkich, których udało się zatrzymać, zgromadzili w budynku gospodarczym, który następnie podpalili. Zginęło ponad 90 osób, także z innych miejscowości, które znajdowały się wówczas w Jabłoni. Większość to były kobiety i dzieci.
Niemcy splądrowali też, a następnie podpalili, niemal wszystkie zabudowania. Ocaleli nieliczni, którym udało się uciec z obławy lub przypadkiem przebywali poza rodzinna miejscowością.
W miejscu mordu wybudowano po wojnie kapliczkę - zbiorcza mogiła ofiar znajduje się w jej sąsiedztwie.
Przez lata napis na pomniku informował, że spoczywają tam 93 osoby, na nowej granitowej tablicy znalazła się liczba 91. Jak poinformował wójt Nowych Piekut Marek Kaczyński, stało się tak, ponieważ na tyle wskazują ustalenia IPN w Warszawie, który badał tę sprawę.
Władze gminy planowały budowę nowego pomnika na 80. rocznicę zbrodni, jednak udało się to zrobić rok wcześniej.