Radio Białystok | Wiadomości | Do 5 lat więzienia grozi nastolatkowi, który znęcał się nad psem - chłopak usłyszał zarzuty [wideo]
Zarzut znęcania się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem usłyszał 17-latek z gminy Szczuczyn. Chłopak miał uderzać widłami i kopać psa, a wszystko to nagrywała jego 15-letnia siostra.
Rodzeństwo bestialsko znęcało się nad psem
Do zdarzenia doszło w jednej z miejscowości w gminie Szczuczyn. Chłopak usłyszał już zarzuty - mówi młodszy aspirant Sylwia Gosiewska z grajewskiej policji.
- Mężczyzna usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem. Natomiast o losie 15-latki zdecyduje sąd rodzinny. Kodeks karny przewiduje za to przestępstwo karę pozbawienia wolności od trzech miesięcy do lat pięciu - podkreśla.
Uczniowie Zespołu Szkół w Szczuczynie, którzy uczą się z rodzeństwem nie spodziewali się po nich takiego zachowania.
- Nikt się nie spodziewał, że taka sytuacja w ogóle nastąpi i wszystkim jest przykro, że w ogóle to ktoś zrobił z naszego otoczenia. Bardzo szkoda jest psa. W towarzystwie zachowywali się no nawet w porządku i nikt nie powiedziałby, że takie coś zwierzęciu, by zrobili - mówiła jedna z uczennic.
Psem zaopiekowali się wolontariusze
Pies, nad którym znęcała się para nastolatków z okolic Szczuczyna jest już bezpieczny. Wolontariuszce, która współpracuje z organizacjami opiekującymi się zwierzętami, udało się go odnaleźć i zabezpieczyć.
Według lekarza z Powiatowego Inspektoratu Weterynarii w Grajewie Karola Haraburdy, nastolatki znęcały się nad psem.
- Gdy znaleźliśmy psa był wyraźnie przestraszony. Stwierdziliśmy u niego obrażenia skóry oraz gałki ocznej. Wydaje mi się, że komentarz może być tylko jeden, wszyscy widzieliśmy to nagranie. Zachowanie karygodne. Jeżeli zwierzę było kłute tymi widłami, piszczy, a osoby, które to robią nie wykazują skruchy, a wręcz cieszą się, to nie jest to zachowanie, którego byśmy oczekiwali - zaznaczył.
W czasie badania przez lekarza weterynarii pies uciekł z posesji. W czwartek (2.03) po południu znalazła go wolontariuszka, która współpracuje z kilkoma organizacjami zajmującymi się zwierzętami.
Jak powiedziała Agata Geilke ze schroniska Pegasus, pies miał widoczne obrażenia i był w złym stanie. Trafił do lekarza weterynarii. Wolontariusze odebrali też z posesji ciężarną suczkę.
W akcji poszukiwania psa brały udział trzy organizacje - DIOZ, Schronisko Pegasus, a także Azyl dla Zwierząt Skrzywdzonych.
Nastolatkowie będą najprawdopodobniej skreśleni z listy uczniów
Teraz także szkoła zastanawia się nad wyciągnięciem konsekwencji - przekazał dyrektor Zespołu Szkół w Szczuczynie Łukasz Kowalski.
- Dołożymy wszelkich starań, aby te osoby poniosły odpowiednie konsekwencje. W tym przypadku, jeżeli chodzi o osobę, która jest osobą nieletnią usunięcie, skreślenie z listy uczniów związane jest z szeregiem procedur - przez opinię samorządu uczniowskiego, poprzez zgodę z zapisami, ze statutem, gdyż nie jest tak łatwo za przysłowiowym "pstryknięciem palca" usunąć nieletnią osobę ze szkoły. Dlatego jestem w stałym kontakcie z kuratorium. Razem wdrażamy odpowiednie procedury, aby uczniów skreślić z listy - poinformował dyrektor.
To uczniowie tej szkoły, którzy zobaczyli filmik u swoich rówieśników przekazali informację pedagog - Paulinie Grabińskiej.
- Przyszły do mnie uczennice i wspomniały o tym, co zaistniało. Poprosiłam je, żeby pokazały mi filmik, żebym mogła przekazać informacje do pana dyrektora. My jako szkoła bardzo często wspominamy po co jest psycholog, pedagog w tej szkole. Zostaliśmy obdarzeni tym zaufaniem i nie mogliśmy postąpić inaczej - mówiła Paulina Grabińska.
W piątek (3.03) sąd zdecyduje, czy 17-latek trafi do aresztu.