Radio Białystok | Wiadomości | Rutki-Kossaki: Rolnicy protestują przeciwko ekspertyzie w sprawie łąk
Zainteresowanych nie pomieściła największa sala w Rutkach-Kossakach. Kilkuset rolników zjawiło się na konsultacjach w sprawie użytkowania przez nich łąk na terenach byłego PGR-u w Grądach-Woniecku.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Ekspertyza w tej sprawie powstała na zlecenie RDOŚ-u i zakłada przede wszystkim podniesienie stanu wód na tym obszarze. Zdaniem rolników spowoduje to zabagnienie łąk, które odzyskali po kilkudziesięciu latach i uniemożliwi ich wykorzystywanie.
Wątpliwości gospodarzy wzbudzają także zapisy dotyczące opóźnienia terminów koszenia ze względu na lęgi ptaków i pozostawienie w stanie nienaruszonym części tego obszaru. Zalecenia takie uniemożliwią im korzystanie z łąk, z których zbierają paszę dla 10 tys. krów. Wartość swoich strat oszacowali na 200 mln zł rocznie.
Pod protestem w sprawie ustaleń tej ekspertyzy podpisało się już półtora tysiąca osób, inni na zgłaszanie swoich uwag i opinii maja czas do 17 marca.
Podczas konsultacji w Rutkach otrzymali zapewnienie, że wszystkie ich głosy będą wzięte pod uwagę.
Problemy rolników są coraz poważniejsze, ale na razie protestu nie będzie - informuje Grzegorz Leszczyński z Podlaskiego Porozumienia Rolniczego. Porozumienie zrzeszające 15 organizacji branżowych z regionu powstało kilka dni przed rosyjską napaścią na Ukrainę. Wtedy rolnicy nie wykluczali rychłego strajku.
Gospodarstwa rolne są na granicy wytrzymałości finansowej - alarmują rolnicy z regionu i jednoczą siły. Chcą, aby rząd zareagował na zwiększające się koszty produkcji. W poniedziałek (21.02) powstało Podlaskie Porozumienie Rolnicze zrzeszające 15 organizacji branżowych.
Rolnicy zostali ukarani grzywnami m.in. za to, że nie dali się wylegitymować policjantom, ale nie za udział w nielegalnym zgromadzeniu. Decyzję podjął Sąd Rejonowy w Łomży.