Radio Białystok | Wiadomości | Na biebrzańskie bagna przylatuje coraz więcej ptaków
Coraz więcej ptaków przylatuje już na biebrzańskie bagna.
W tym roku szybszym powrotom sprzyja łagodna zima - mówi ornitolog z Biebrzańskiego Parku Narodowego Łukasz Krajewski.
Szybciej wracają te ptaki, które zimują niedaleko stąd: w zachodniej Europie czy wręcz zachodniej Polsce. Już w styczniu mieliśmy pierwszą falę powrotów. Zaczęły wracać gęsi, w tej chwili możemy obserwować już stada liczące po 1000 - 2000 osobników. Zwłaszcza gęsi tundrowych, ale również białoczelnych, gęgaw. Zaobserwowaliśmy pierwsze czajki, pierwsze żurawie, zaczęły wracać niektóre gatunki kaczek, zwłaszcza świstun i rożeniec. Zaobserwowaliśmy już pierwsze skowronki - mówi Łukasz Krajewski.
Jak mówi dyrektor Biebrzańskiego Parku Narodowego Artur Wiatr ptaki, które teraz wróciły, są przygotowane na nagłe zmiany i załamania pogody.
One są przyzwyczajone. Krótkie załamania pogody nie są niczym nadzwyczajnym i ptaki są do tego przygotowane. Na zimowisku starały się zgromadzić odpowiednie zapasy tłuszczy, które mogą być wykorzystane, kiedy są trudniejsze warunki. Dlatego kilkudniowe załamania pogody im nie zagrażają - mówi Artur Wiatr.
Pracownicy Parku przypominają wszystkim, którzy chcą obserwować przylatujące ptaki, że na szlakach turystycznych panują trudne warunki i do wyjścia na nie trzeba się odpowiednio przygotować. Trzeba też pamiętać, że po Parku można poruszać się tylko po wyznaczonych trasach.
Okres lęgowy ptaków to bez wątpienia jeden z najważniejszych momentów w ich życiu. Początek marca to dla większości z nich czas, kiedy zaczynają szukać już miejsca, by założyć rodzinę.
Fotografia przyrodnicza wymaga dużo cierpliwości, kreatywności, a także poświęceń, bo pasjonaci wstają na zdjęcia często jeszcze przed wschodem słońca.
Na domach, altankach, ale też na drzewach białostoczanie zamierzają zawiesić budki dla ptaków. W niedzielę (12.02) trafiło do nich (za darmo) 250 takich drewnianych domków.