Radio Białystok | Wiadomości | W Białymstoku jest ok. 5 tys. uchodźców z Ukrainy - mija rok od początku rosyjskiej inwazji
Ostatni rok to czas niezwykłej solidarności i mobilizacji Polaków, wielu firm i organizacji wobec rosyjskiej agresji na Ukrainę. W tym czasie polską granicę przekroczyło 10 milionów osób.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Teraz w naszym kraju przebywa blisko 2,5 miliona Ukraińców. W Białymstoku - według oficjalnych danych - jest ich około 5 tysięcy, ale w rzeczywistości może być kilka razy więcej.
Wśród osób, które znalazły schronienie w stolicy województwa podlaskiego jest pani Janina, która z Ukrainy uciekła z 8-letnim synem. Opowiada, że dotarła do Polski pociągiem ewakuacyjnym, a z granicy odebrali ją znajomi, którzy się nią zaopiekowali.
Pani Janina chce wracać na Ukrainę, bo została tam cała jej rodzina, ale jak sama tłumaczy - jeszcze jest za wcześniej.
- Od agresji Rosji na Ukrainę minął rok. Przyszedł czas na podsumowanie i przedstawienie tego wszystkiego, co zrobiliśmy. Dziękuję wszystkim mieszkańcom Białegostoku za zaangażowanie, empatię, ciężką pracę na rzecz potrzebujących obywateli Ukrainy. Jestem dumny z nas wszystkich, którzy okazywaliśmy i okazujemy obywatelom Ukrainy zrozumienie i solidarność. W tym trudnym, niespodziewanym czasie wszyscy zdaliśmy egzamin z człowieczeństwa. W ciągu roku wysłaliśmy 100 ton darów w transportach do Ukrainy, 35 transportów humanitarnych z pomocą rzeczową, ale to też inna pomoc m.in. stowarzyszeń, wolontariuszy i wielu osób dobrej woli - mówił zastępca prezydenta Białegostoku Przemysław Tuchliński.
W pomoc Ukraińcom zaangażowało się wiele organizacji i instytucji pomocowych m.in Caritas Archidiecezji Białostockiej, który wysłał na Ukrainę ponad 22 tony darów.
Pod hasłem "Białystok solidarny z Ukrainą" odbyła się w sobotę (26.02) wieczorem demonstracja przed białoruskim konsulatem w tym mieście. Podkreślano, jak ważna jest teraz jedność i pomoc Ukraińcom.
Nie składamy broni; będziemy bronić naszego kraju - powiedział w nagraniu opublikowanym w sobotę rano na Telegramie prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Rosyjska armia atakuje obiekty wojskowe w całej Ukrainie - pisze agencja prasowa Interfax-Ukraina. Mieszkańcy wielu ukraińskich miast słyszą wybuchy. Eksplozje słyszane są również w stolicy Ukrainy.