Radio Białystok | Wiadomości | Seniorka z Augustowa straciła prawie 60 tys. zł
Podlascy policjanci przypominają, że nigdy nie informują telefonicznie o prowadzonych śledztwach, a każde takie połączenie od nieznajomego jest oszustwem. Blisko 60 tys. zł straciła seniorka z Augustowa, która uwierzyła, że jej wnuk spowodował śmiertelny wypadek.
Na telefon stacjonarny 69-latki zadzwonił mężczyzna podając się za policjanta.
- Poinformował seniorkę, że jej wnuczek spowodował wypadek i potrzebne są pieniądze na opłacenie kaucji. Z rozmowy wynikało, że wnuczek jadąc rowerem miał potrącić ciężarną kobietę. Oszust dodał, że po opłaceniu kaucji jej bliski będzie mógł wyjść na wolność i uniknie odpowiedzialności. Mieszkanka Augustowa, chcąc jak najszybciej pomóc, przygotowała pieniądze i zgodnie z instrukcjami zapakowała je do foliowej torebki i przekazała nieznajomemu, który przyszedł do jej mieszkania. Kobieta straciła blisko 60 tys. zł - mówi rzecznik podlaskich funkcjonariuszy podinsp. Tomasz Krupa.
O tym, że 69-latka padła ofiarą oszustów dowiedziała się dopiero na drugi dzień po rozmowie z najbliższymi.
Dlatego policjanci kolejny raz apelują o ostrożność w trakcie telefonicznych rozmów z nieznajomymi.
- Niestety są to historie, które bardzo często słyszą mieszkańcy naszego województwa, a jednak cały czas oszustom udaje się nabierać seniorów. Policjanci nigdy nie proszą o przekazanie pieniędzy i nigdy nie dzwonią z takim żądaniem. Funkcjonariusze nigdy nie żądają pieniędzy za prowadzone czynności, ani też nie pośredniczą w przekazywaniu gotówki. Nigdy też nie informują telefonicznie o prowadzonych działaniach - dodaje podinsp. Tomasz Krupa.
Policjanci apelują, aby w razie takich informacji przekazywanych przez telefon rozłączyć się i zadzwonić do najbliższych. Proszą też, aby zgłaszać im każdą próbę oszustwa.
Blisko 90 tys. złotych stracił mieszkaniec powiatu wysokomazowieckiego - uwierzył oszustom, że ma do odebrania zaległe pieniądze z poprzednich inwestycji w kryptowaluty.
Mieli podać się m.in. za policjantów i odebrać od seniorów ich oszczędności. Dwóch mężczyzn podejrzanych o oszustwa zatrzymali podlascy policjanci.
Policjanci apelują, aby nie wysyłać oszczędności nieznajomym i dokładnie weryfikować znajomości zawierane przez Internet.
Nie zawsze opłaca się kupować towary w okazyjnej cenie. Przekonała się o tym mieszkanka powiatu siemiatyckiego, która w Internecie chciała kupić popularne urządzenie wielofunkcyjne do gotowania.
Nie każda oferta po zaniżonej cenie musi być prawdziwa - przypominają podlascy policjanci.
Uważajmy, jakie załączniki wiadomości e-mail otwieramy na naszych komputerach. Oszuści bardzo często do takich wiadomości dołączają link do programów, które mogą zablokować sprzęt.