Radio Białystok | Wiadomości | Dzięki internautom udało się uratować psa, który utknął na narwiańskich rozlewiskach
Przez kilka dni pies, który utknął na narwiańskich rozlewiskach, nie mógł wrócić z terenów odciętych przez wodę na stały ląd - w czwartek (16.01) uratowali go przyrodnicy i strażacy.
Jak mówi dyrektor Łomżyńskiego Parku Krajobrazowego Doliny Narwi Mariusz Sachmaciński, informację o tym, że jakieś zwierzę jest na rozlewiskach w okolicach Łomży, przekazali widzowie obserwujący przez kamerę internetową bocianie gniazdo.
- Zwierzę przebywało w przestrzeni, która jest kontrolowana przez kamerę online. Osoby, które obserwują gniazdo, w oczekiwaniu na przylot bocianów, zauważyły jakieś zwierzę, które nie może wyjść z labiryntu wysepek i półwyspów, stworzonych przez wysoką wodę. Na początku nie wiadomo było jakie to zwierzę - przekazał.
W czwartek (16.02) pracownicy Parku pojechali we wskazane miejsce i znaleźli psa odciętego od brzegu przez wodę. Okazało się, że zareagował na wołanie.
- Pies przybiegł na burtę rzeki, poprosiliśmy o pomoc Straż Pożarną. Strażacy podpłynęli łodzią, zwabiliśmy psa karmą i udało się go przewieźć na drugi brzeg. Kiedy już był bezpieczny zbadał go lekarz weterynarii. Okazało się, że mimo czterech dni na rozlewiskach pies jest w dobrym stanie - dodał Mariusz Sachmaciński.
Bardzo szybko znalazł się też właściciel psa, który zauważył w mediach społecznościowych informację o nietypowych poszukiwaniach. Jak powiedział przyrodnikom, pies uciekł w trakcie spaceru nad rzeką.