Radio Białystok | Wiadomości | "Mały Książę" po kurpiowsku
Jak brzmi "Mały Książę" po kurpiowsku? Postanowili to sprawdzić członkowie Związku Kurpiów i przetłumaczyli książkę właśnie na swój dialekt.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
W tłumaczeniu brało udział 10 osób, żeby przekład był jak najdokładniejszy.
Kurpie nie chcieli być gorsi od innych regionów. Kiedy dowiedzieliśmy się, że Ślązacy, Kaszubi czy Górale mają swoje wersje Małego Księcia, od razu zabraliśmy się do roboty. W kurpiowskim, w porównaniu do polskiego języka literackiego, jest pięć dodatkowych samogłosek. To nadaje charakterystyczne brzmienie dialektowi kurpiowskiemu. Ma też swoje słownictwo, idiomy i znacząco różną gramatykę - mówi prezes Związku Kurpiów Mirosław Grzyb.
Takie tłumaczenie to sposób na ożywienie, ale też utrwalenie lokalnej mowy - przyznaje dyrektor Skansenu Kurpiowskiego w Nowogrodzie Juliusz Jakimowicz.
To świetne dzieło Związku Kurpiów. Ważne przesłanie tego przedsięwzięcia - ocalmy lokalną mowę. Oczywiście wśród językoznawców trwają burzliwe dyskusje, czy to język, dialekt, czy gwara. Umówmy się, że przełożono Małego Księcia po kurpiowsku - mówi Juliusz Jakimowicz.