Radio Białystok | Wiadomości | Mężczyzna, który zmarł na augustowskiej pływalni, miał zawał serca - wynika z sekcji zwłok
Zawał serca był przyczyną śmierci 66-letniego mężczyzny, który zmarł na miejskiej pływalni w Augustowie.
Chodzi o zdarzenie, do którego doszło w niedzielę (22.01). Mężczyzna wszedł do basenu sportowego wprost z sauny. Zasłabł w wodzie. Mimo natychmiastowej pomocy nie udało się go uratować.
Dyrektor Centrum Sportu i Rekreacji Michał Paruch apeluje o to, by po wyjściu z sauny najpierw ochłodzić organizm pod prysznicem.
Mamy regulaminy, które nie są tylko po to, by straszyć klientów. Znajdują się tam opisane sytuacje mogące mieć wpływ nawet na życie użytkowników. Starajmy się, wychodząc z sauny, ochłodzić organizm pod prysznicem. Oczywiście nie każdy i nie w każdym stanie zdrowia może z niej korzystać. Chodzi przede wszystkim o choroby serca, zasłabnięcia w gorącu lub astmę.
Jak informuje zastępca prokuratora rejonowego w Augustowie Krzysztof Siemienowicz, podczas sekcji zwłok nie wykryto wody w płucach mężczyzny. Z ustaleń wynika też, że pomoc została w tym przypadku udzielona prawidłowo. Sprawa będzie więc umorzona.
Augustowska prokuratura bada przyczynę śmierci mężczyzny, który zmarł na miejskiej pływalni. Do zdarzenia doszło w niedzielę (22.01).
Chodzi zarówno o temperaturę wody w basenach oraz w natryskach, jak i o panujące w obiekcie przeciągi.