Radio Białystok | Wiadomości | Kilkanaście osób rannych podczas odpalania petard trafiło minionej doby na SOR w Białymstoku
W ocenie podlaskich strażaków i policji noc sylwestrowa minęła w miarę spokojnie. Jednak dużo pracy mają lekarze szpitalnych oddziałów ratunkowych.
Ostatniej doby (31.12) do Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego w Białymstoku trafiło kilkanaście osób rannych podczas odpalania petard. Jeden z mężczyzn jest w stanie ciężkim. Petarda uderzyła w jego klatkę piersiową, był operowany, ma poparzonych około 30 procent powierzchni ciała.
Na SOR trafiło też wielu pacjentów po spożyciu alkoholu z różnymi urazami. Rzeczniczka USK Katarzyna Malinowska-Olczyk mówi, że od lat nie było takiego ostrego dyżuru na SOR-ze. W ciągu doby chirurdzy i ortopedzi pomogli 70 osobom.
- Siedem osób miało drobniejsze urazy. Były to urazy, oka, oparzenia termiczne. Jeden mężczyzna miał ranę szarpaną kciuka i palca wskazującego z częściową amputacją paliczka. Był również młody mężczyzna, około 20-letni, który broniąc się przed petardą, zasłonił dłońmi twarz i klatkę piersiową, mimo to doznał poparzeń twarzy, szyi i dłoni - informuje Katarzyna Malinowska-Olczyk.
W całym kraju w Sylwestra wybuchło ok. 700 pożarów wywołanych przez fajerwerki. Najwięcej w województwie dolnośląskim, śląskim, wielkopolskim i mazowieckim. Były to głównie pożary traw, tuj przy budynkach, śmietników przydomowych, altanek i wiat garażowych.
Jak informuje rzecznik Państwowej Straży Pożarnej bryg. Karol Kierzkowski, w pożarach zginęły dwie osoby, a 14 osób zostało rannych. Także w ocenie policji ostatni dzień roku w naszym regionie minął w miarę spokojnie. Doszło jednak do jednego wypadku śmiertelnego na drodze.
W sobotę (31.12) po południu w Dubinach według wstępnych ustaleń 85-letni rowerzysta, najprawdopodobniej wyjeżdżając z drogi podporządkowanej, zderzył się z mercedesem. Niestety mężczyzna zmarł po przewiezieniu do szpitala.
W sylwestra w Podlaskiem w sumie były trzy wypadki na drogach, rannych zostało jeszcze pięć osób.
W całym kraju na drogach doszło wczoraj do 35 wypadków, w których zginęło sześć osób, a 42 zostały ranne. Zatrzymano 186 kierowców, którzy prowadzili po spożyciu alkoholu.