Radio Białystok | Wiadomości | Radni sejmiku przyjęli budżet województwa na 2023 r.
Województwo podlaskie ma budżet na przyszły rok. W poniedziałek (19.12) uchwalili go radni. Wydatki wyniosą ponad 960 mln zł.
Blisko 90 deficytu
Blisko 90 mln zł deficytu zakłada przyjęty w poniedziałek (19.12) przez radnych sejmiku budżet województwa podlaskiego na 2023 r. Po przyjęciu wniosków złożonych przez radnych (marszałek uwzględnił wszystkie złożone wnioski i przyjął je w formie autopoprawki), dochody mają wynieść 871,95 mln zł, wydatki 961,64 mln zł.
Za przyjęciem budżetu zagłosowało 19 radnych, jedna osoba była przeciw, dziewięć wstrzymało się od głosu, jedna osoba nie głosowała.
Aby pokryć deficyt (ponad 89,6 mln zł), zarząd zaciągnie 38 mln zł kredytu, reszta ma pochodzić z tzw. wolnych środków w budżecie i ze środków ze spłat pożyczek.
Pozytywne opinie o projekcie budżetu wydała Regionalna Izba Obrachunkowa w Białymstoku i wszystkie komisje sejmiku województwa.
Radni złożyli poprawki
Wśród wniosków złożonych przez radnych znalazły się m.in. łącznie 2,4 mln zł dla szpitali wojewódzkich w Białymstoku (1,1 mln zł) i Łomży (1,3 mln zł), 2 mln zł w rezerwie budżetu na dalszy rozwój projektu Xylopolis (centrum sztuki i nauki o drewnie), 800 tys. zł dla organizacji pozarządowych na sport, 200 tys. zł na szlak podlaskich świątyń.
Jak kluby w sejmiku odniosły się do budżetu?
Większość w sejmiku ma Zjednoczona Prawica. Przewodniczący klubu PiS Łukasz Siekierko mówił, że klub popiera ten projekt.
- Jest to ambitny budżet na trudne czasy - powiedział Siekierko wskazując wojnę w Ukrainie.
Łukasz Siekierko ocenił, że budżet jest "skrojony na miarę województwa".
Wśród najważniejszych zaplanowanych inwestycji Siekierko wymieniał drogę wojewódzką Hajnówka-Bielsk Podlaski, budowę ul. Raginisa w Białymstoku, obwodnice Ciechanowca, Sokół. Przypomniał, że na kulturę mają być przeznaczone 134 mln zł, 25 mln zł na Fundusz Wsparcia Gmin i Powiatów.
Szef klubu PSL, wiceprzewodniczący sejmiku Cezary Cieślukowski mówił, że trudno radnym jego klubu zagłosować za przyjęciem tego budżetu, ale w głosowaniu będą się kierować mandatem społecznym i własnym sumieniem.
Cieślukowski zaznaczył, że budżet województwa w zdecydowanej mierze kształtują subwencje i dotacje, jest przez to "uzależniony" od władz centralnych i polityki rządu.
Zarzucał zarządowi województwa (Zjednoczona Prawica), nierównomierne traktowanie regionu pod względem realizacji inwestycji. Mówił też, że w 2023. r. niemal wszystkie nieliczne środki zaplanowane z UE (63 mln zł) są przeznaczone na tzw. pomoc techniczną, a nie na rozwój województwa.
Marszałek o budżecie
Marszałek województwa Artur Kosicki (PiS) odpowiedział, że wykonanie przyjętego w poniedziałek budżetu będzie wyglądało zupełnie inaczej niż obecny projekt.
Dodał, że budżet obecnie nie uwzględnia środków z UE z nowej perspektywy finansowej z programu regionalnego Fundusze Europejskie dla Województwa Podlaskiego 2021-2027 (FEdWP), bo program ten dopiero 10 grudnia przyjęła Komisja Europejska. Podkreślał, że pieniądze te będą się w budżecie województwa w 2023 r. pojawiać, ale obecnie jeszcze nie mogą być wprowadzone. Region liczy także na środki z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej, Krajowego Planu Odbudowy.
Marszałek Kosicki podkreślał, że zadaniem władz regionu jest korzystać zarówno ze środków europejskich jak i z budżetu państwa, rządowych i o te środki zabiega.
Cezary Cieślukowski wskazywał także, że trudno myśleć pozytywnie o budżecie z rekordowymi kwotami przy najwyższej inflacji, najsłabszej złotówce, najwyższym deficycie budżetowym, wysokim długu publicznym.
Były marszałek regionu Jerzy Leszczyński (PSL) ocenił, że ogólnie budżet - na obecne warunki jest "dobry".
Radni Koalicji Obywatelskiej wstrzymali się od głosu - zapowiadał to przed głosowaniem przewodniczący tego klubu Karol Pilecki. Mówił, że brakuje w projekcie budżetu dużych inwestycji, są rozproszone na mniejsze. Mówił, że niepokoi zadłużenie spółki komunikacyjnej PKS Nova.
Skarbnik województwa już wcześniej przy pracach w sejmiku nad projektem budżetu regionu na 2023 r. informował, że zadłużenie województwa na 1 stycznia to 280 mln zł, a planowany kredyt w wysokości 38 mln zł spowoduje, że dług wyniesie 318 mln zł.