Radio Białystok | Wiadomości | Mieszkaniec Suwałk podejrzany o kradzież roweru sam zgłosił się na komisariat
Myślał, że nikt się nie dowie o kradzieży. Tymczasem bliscy rozpoznali go na zdjęciu z monitoringu.
Podejrzany o kradzież roweru mieszkaniec Suwałk sam zgłosił się na komisariat. Namówiła go do tego bliska osoba, która zobaczyła wizerunek 55-latka w jednym z policyjnych komunikatów.
Policjanci, w oparciu o nagranie z monitoringu, opublikowali wizerunek mężczyzny kradnącego rower spod sklepu. Podejrzanym okazał się być 55-latek. Mężczyzna, po przyjściu do jednostki od razu powiedział mundurowym, że to on stoi za kradzieżą jednośladu. Dodał, że przyszedł o tym powiedzieć, bo zobaczył swój wizerunek w sieci. Pokazali mu go jego bliscy, w telefonie
- mówi podkom. Marcin Gawryluk z zespołu prasowego podlaskiej policji.
55-latek usłyszał zarzut kradzieży. Grozi mu do pięciu lat więzienia. Skradziony rower wkrótce trafi do właściciela.
Do komisariatu policji w Łapach zgłosił się 27-latek i poinformował, że to on potrącił mężczyznę przy drodze Piątkowo- Poświętne. To tam znaleziono zwłoki 24-latka.
O kradzieże rowerów, które potem były sprzedawane na portalach ogłoszeniowych, podejrzany jest 33-letni mieszkaniec Białegostoku. Wcześniej policjanci zatrzymali pasera, w którego zabudowaniach zabezpieczyli ponad 40 rowerów.