Radio Białystok | Wiadomości | Trwa wyjaśnianie przyczyn pożaru hali sportowej przy ul. Jagiełły w Białymstoku
Prokuratura i policja wyjaśniają przyczyny pożaru hali sportowej w Białymstoku. W sobotę (3.12) w ogniu stanął Badders Badminton Club oraz przyległy do hali dom z pomieszczeniami socjalnymi. Na szczęście nie było poszkodowanych.
Współwłaścicielka klubu Aneta Narel szacuje straty na 4 miliony złotych. Dodaje, że budynki nie mogły być ubezpieczone, bo stały na gruncie miejskim, z którego klub korzystał bezumownie. Współwłaścicielka jako przyczynę pożaru wskazuje nieszczęśliwy wypadek. Jej zdaniem najprawdopodobniej ogień rozprzestrzenił się z kominka.
Pożar przy ulicy Jagiełły wybuchł w sobotę przed południem. W akcji gaśniczej brało udział kilkanaście zastępów straży pożarnej. Wyjaśnianiem przyczyn pożaru zajmuje się policja i prokuratura.
Dogaszono pożar hali sportowej przy ul. Jagiełły w Białymstoku. Ten budynek runął. Ogień przedostał się też na sąsiedni. Na miejscu pracowało 13 zastępów strażaków.