Radio Białystok | Wiadomości | Sytuacja w oczyszczalni ścieków w Siemiatyczach wraca do normy
Oczyszczalnia ścieków w Siemiatyczach po awarii pracuje już normalnie. Była obawa, że odprowadzane z zakładu ścieki mogły zanieczyścić rzekę Kamionka. Wstępne wyniki badań nie wskazują, by doszło do skażenia, ale oficjalne dane będą za kilka dni. Tymczasem oczyszczalnia już odpowiednio filtruje nieczystości.
Prezes Przedsiębiorstwa Komunalnego w Siemiatyczach Mariusz Pyzowski zapewnia, że sytuacja w oczyszczalni wraca do normy.
Tlen zaczyna pojawiać się w komorach biologicznych. Ten osad, który dowieźliśmy na początku tygodnia zaczyna pracować. Oczyszczalnia wraca do pełnego oczyszczania ścieków
- mówi Mariusz Pyzowski.
Do awarii w oczyszczalni doszło na początku listopada, prawdopodobnie z powodu zbyt dużego zrzutu ścieków przez jeden z zakładów. Sytuacja cała czas była monitorowana przez różne instytucje i Politechnikę Białostocką. "Nie było niebezpieczeństwa skażenia rzeki, bo ścieki były w pełni oczyszczone" - zapewnia prezes Mariusz Pyzowski.
"Robiliśmy codziennie badania między innymi tego ścieku, który jest oczyszczony i odprowadzony do rzeki Kamionki. Poziom redukcji substancji szkodliwych był zachowany. Mamy też nieoficjalne informacje z WIOŚ, który też pobrał próbki ścieku oczyszczonego, że wyniki są dobre, nie przekraczają norm" - dodaje prezes.
Szczegółowe wyniki badań Podlaskiego Wojewódzkiego Inspektora Ochrony Środowiska będą za kilka dni.
Tymczasem oczyszczalnia w Siemiatyczach czeka na modernizację. Tę uda się zrobić w przyszłym roku - zapewnia burmistrz Piotr Siniakowicz. Miasto dostał około 7 milionów złotych z Polskiego Ładu na tę inwestycję.
Zaplanowano modernizację części mechanicznej zakładu, która odpowiada za pierwszy etap oczyszczania ścieków. Powstanie też budynek technologiczny.