Radio Białystok | Wiadomości | 23-latek zaatakował i chciał okraść 12-latka na przystanku w Białymstoku
Do 12 lat więzienia grozi młodemu białostoczaninowi, który zaatakował i chciał okraść chłopca na przystanku. Do zdarzenia doszło w okolicach stadionu miejskiego.
Pijany 23-latek zażądał od 12-latka oddania telefonu komórkowego.
- Policjanci dostali zgłoszenie o zaatakowanym 12-latku. Napastnikiem miał być nieznajomy mężczyzna, który podszedł do chłopca na przystanku w okolicach stadionu i zażądał oddania telefonu. Gdy spotkał się z odmową - zaatakował, łapiąc za szyję swoją ofiarę - mówi aspirant Katarzyna Molska-Zarzecka z białostockiej policji.
12-latkowi udało się uciec i poinformować o wszystkim rodziców, którzy zaalarmowali policjantów.
- Interweniujący policjanci w rozmowie z nastolatkiem ustalili rysopis mężczyzny oraz numer autobusu, do którego wsiadł napastnik. Kilka minut później policjanci zauważyli mężczyznę w autobusie. Okazał się nim 23-letni białostoczanin. W chwili zatrzymania mężczyzna był nietrzeźwy i trafił do policyjnego aresztu - dodaje asp. Katarzyna Molska-Zarzecka.
23-latek usłyszał zarzut usiłowania rozboju. Na stronie KMP Białystok opublikowano nagranie z zatrzymania.
Do 10 lat więzienia grozi 19-latkowi z okolic Sokółki, który jest podejrzany o kradzież z włamaniem do autobusu. Nastolatek miał ukraść pojazd i pojechać nim na wycieczkę.