Radio Białystok | Wiadomości | Myśliwy zastrzelił dwa łosie - tłumaczył, że pomylił je z dzikami
Myśliwy zastrzelił dwa łosie podczas polowania - w okolicy miejscowości Grądy Woniecko w gminie Rutki. 72-latek tłumaczył, że pomylił łosie z dzikami.
Jak mówi podinspektor Tomasz Krupa z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku, do zdarzenia doszło w niedzielę (20.11). 72-letni myśliwy tłumaczył policjantom, że pomylił łosie z dzikami.
- Jak wynikało ze zgłoszenia, w czasie polowania zostały zastrzelone dwa łosie. Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że w polowaniu brało udział kilkunastu myśliwych, a jeden z nich oddał dwa strzały, myląc zwierzęta z dzikami. Policjanci zabezpieczyli broń myśliwego, a także truchła zwierząt - dodaje.
Jak nieoficjalnie ustalił reporter Polskiego Radia Białystok, zastrzelone łosie to klępa z małym łoszakiem. Mężczyzna, który oddał strzały to myśliwy z długoletnim stażem, a także członek komisji rewizyjnej koła łowieckiego w Zambrowie.
Myśliwemu grozi do 5 lat więzienia.
Łoś nie jest pod ochroną, ale od 2001 roku obowiązuje moratorium, które wprowadziło całkowity zakaz polowań na te zwierzęta.
Rykowisko i bukowisko możemy podsłuchiwać i podglądać na bagnach Biebrzańskiego Parku Narodowego. Początek września to okres godowy jeleni i łosi.