Radio Białystok | Wiadomości | Policyjna akcja protestacyjna - zamiast wystawiać mandaty, chcą kierowców pouczać
Taką akcję od połowy października prowadzi policyjna "Solidarność", a teraz włącza się w nią kolejny związek zawodowy - NSZZ Policjantów. Jego działacze zaapelowali do funkcjonariuszy, by nie wystawiali mandatów, a jedynie pouczali kierowców. Jest też prośba do kierujących, by jeździli bezpiecznie.
Jest to akcja ogólnopolska, w którą włączyli się też podlascy policjanci. Jednak - jak mówi wiceprzewodniczący zarządu NSZZ Policjantów w naszym regionie Wojciech Chociej - w przypadku sytuacji, w których nie można pouczyć, kierowcy oczywiście dostaną mandat.
Mundurowi chcą wyrównania strat w wynagrodzeniach, które spowodowała inflacja. Miałoby to nastąpić poprzez podniesienie poziomu przyszłorocznej waloryzacji pensji albo też np. w formie dodatków.
Policjanci zapowiadają, że pouczenia zamiast mandatów to kolejny, ale nie ostatni element protestu. W środę, 9 listopada mają manifestować przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów, a także przed swoimi komendami, komisariatami i posterunkami.
O wolniejszą jazdę - szczególnie w terenie zabudowanym apelują podlascy policjanci. Przypominają, że nadmierna prędkość to jedna z głównych przyczyn wypadków drogowych.
3500 złotych mandatu i 15 punktów karnych dostał kierowca ciężarówki, który wjechał na przejazd kolejowy w trakcie opuszczania zapór. Wyłamał też jedną przeszkodę.