Radio Białystok | Wiadomości | Kolejarze apelują o ostrożność w pobliżu przejazdów kolejowo-drogowych
Ta akcja ma zwiększyć bezpieczeństwo podróżujących na Wszystkich Świętych. O zatrzymywanie się przed znakami STOP i na czerwonych światłach w pobliżu przejazdów kolejowo-drogowych apelują kolejarze.
W czwartek i piątek (27-28.10), czyli w czasie pierwszych wyjazdów na cmentarze - kolejarzy można spotkać na przejazdach.
W czwartek byli m.in. w Fastach - koło cmentarza. Jest tam przejazd oznakowany znakiem STOP, przed którym kategorycznie trzeba się zatrzymać.
Tomasz Łotowski z PKP PLK mówi, że termin tej akcji nie jest przypadkowy. Zbliża się bowiem czas wzmożonych wyjazdów na groby bliskich.
- My, jako kolejarze, apelujemy o zachowanie zasad bezpieczeństwa, czyli o nieignorowanie znaku STOP, o zatrzymywanie się, o sprawdzanie czy pociąg nie jedzie. Ważne też, żebyśmy nie ignorowali opadających rogatek i czerwonych świateł. To są podstawowe zasady, naruszane przez kierowców - mówi Tomasz Łotowski.
Kolejarze podają, że za prawie 100 proc. wypadków na torach odpowiadają kierowcy. Pracownicy kolei przypominają, że na każdym przejeździe są żółte naklejki.
- Naklejki znajdują się na napędach rogatek lub na krzyżach świętego Andrzeja od strony torów. Są na nich trzy ważne numery: indywidualny numer identyfikacyjny przejazdu (numer skrzyżowania), który precyzyjnie określa położenie przejazdu, numer alarmowy 112, który należy wybrać, gdy zagrożone jest życie i zdrowie oraz numer do służb technicznych PLK, na który można zgłaszać nieprawidłowości i awarie na przejazdach, które nie zagrażają bezpośrednio życiu - podaje spółka PKP PLK w medialnym komunikacie.
Od początku roku w całej Polsce doszło do 134 wypadków i kolizji na przejazdach kolejowo-drogowych. To o 29 mniej niż w okresie dziesięciu miesięcy w roku poprzednim.