Radio Białystok | Wiadomości | Nie będzie sylwestra miejskiego w Białymstoku
W tym roku nie będzie miejskiego sylwestra w Białymstoku - taką informację podał na swoim profilu w mediach społecznościowych prezydent miasta Tadeusz Truskolaski.
Zabawa od lat odbywała się na Rynku Kościuszki. Podczas imprezy w ubiegłych latach wystąpili m.in. Alicja Szemplińska, C-Bool i Magdala, laureaci The Voice of Poland, Lanberry i wielu innych znanych wykonawców.
Decyzja, jak napisał na swoim profilu na Twitterze prezydent Białegostoku, przyniesie oszczędności na kwotę około 500 tys. zł i spowodowana jest trudną sytuacją w budżecie miasta. - Zmuszają nas do tego drożyzna, inflacja i ponad 500 mln straty w PIT w ciągu ostatnich lat - zakończył swój wpis Tadeusz Truskolaski.
Tę wypowiedź prezydenta skomentował na Twitterze wicewojewoda podlaski Tomasz Madras.
Po upublicznieniu informacji o braku sylwestra miejskiego w internecie pojawiło się wiele komentarzy. Jedni rozumieją decyzję i uważają, że to nie jest czas na wydawanie takich pieniędzy na zabawę. Inni piszą, że nie będzie miejskiej zabawy, bo za 430 tysięcy złotych wybudowano w Białymstoku toaletę. - To nie jest powodem - odpowiada Tadeusz Truskolaski. - To są inne pieniądze, bo to są pieniądze inwestycyjne, a to są pieniądze bieżące - to jakby z dwóch kieszeni - wyjaśnia.
Podobną decyzję wcześniej podjęły m.in. samorządy Warszawy, Poznania czy Wrocławia.
Rok temu takiej imprezy w Białymstoku nie było, tym razem się odbyła, ale - z powodu pandemii - z ograniczeniami.