Radio Białystok | Wiadomości | Ośmioosobowa rodzina straciła dom w pożarze pod Ciechanowcem
Policjanci ustalają okoliczności pożaru, który wybuchł nad ranem w drewnianym domu we wsi Kosiorki koło Ciechanowca. Z ogniem walczyło dziewięć zastępów strażaków.
Dach nad głową straciła wielodzietna rodzina (matka z siedmiorgiem dzieci). Nad ranem spalił się ich dom. W pożarze domu na szczęście nikt nie ucierpiał - cztery osoby przebywające w budynku ewakuowały się przed przyjazdem ratowników.
Strażacy otrzymali zgłoszenie przed 5:00. Kiedy na miejsce dojechały pierwsze zastępy, większa część domu była objęta ogniem.
Doszczętnie spłonęły dach i poddasze. Budynek nie nadaje się do zamieszkania, tak więc rodzina nie może tam wrócić - powiedział Polskiemu Radiu Białystok burmistrz Ciechanowca Eugeniusz Święcki.
Władze Ciechanowca wynajęły mieszkanie dla poszkodowanej rodziny.
- Zapewniliśmy rodzinie mieszkanie i darmowe posiłki w stołówkach. Przygotowujemy też mieszkanie socjalne, które w przeciągu dwóch - trzech tygodni rodzina dostanie - mówi Eugeniusz Święcki.
Numer konta, na które można wpłacać pieniądze, dostępny jest na stronie Urzędu Miejskiego w Ciechanowcu - to 82 8749 0006 0000 7719 2000 0200 z dopiskiem "Kosiorki".
Piętnaście zastępów strażaków przez całą noc gasiło duży pożar w Długołęce koło Krypna. Paliło się tam około tysiąca bel ze słomą.
Samochód osobowy zapalił sią na krajowej ósemce w Radulach. Zablokowane były dwa pasy ruchu w kierunku Białegostoku.
Zakup samochodów ratowniczo-rozpoznawczych, zbiorników do magazynowania wody i wspólne ćwiczenia. To najważniejsze efekty unijnego projektu realizowanego przez podlaskich i warmińsko-mazurskich strażaków.
Podlascy strażacy coraz częściej muszą wyjeżdżać do gaszenia pożarów lasów. W tym roku takich zdarzeń było ok. 130, czyli dwa razy więcej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku.
60-letni mężczyzna zginął w pożarze w Rudawce w powiecie augustowskim.