Radio Białystok | Wiadomości | Coraz więcej zgłoszeń do usuwania gniazd os i szerszeni mają podlascy strażacy
Podlascy strażacy odbierają coraz więcej telefonów związanych z prośbą o usunięcie rojów pszczół, os, czy szerszeni, które zagnieździły się w pobliżu domostw. Dziennie takich interwencji mają od kilku do nawet 20.
W tym roku już ok. 350 razy musieli przenosić roje owadów, a od początku wakacji ponad 200 - mówi rzecznik podlaskich strażaków młodszy brygadier Piotr Chojnowski.
- Niestety wzywanie strażaków na pomoc w takich przypadkach bywa nadużywane. Do usuwania niechcianych owadów z posesji należy w pierwszej kolejności zatrudnić specjalistyczną firmę - zaznacza młodszy brygadier Piotr Chojnowski.
Strażacy przypominają, że łatwiej jest zapobiegać niż walczyć z już założoną kolonią szerszeni czy os.
Aby zniechęcić osy do zakładania kolonii, należy wiosną przeglądać szopy, altanki, poddasza budynków mieszkalnych i usuwać z nich zauważone zaczątki gniazd.
Wszystkie otwory w budynku, którymi osy mogą przedostać się do środka - także otwierane okna - warto zabezpieczyć siatkami.
To dofinansowanie m.in. do samochodów pożarniczych, a także specjalistycznych ubrań i sprzętu. Niemal 670 tysięcy złotych trafi do ochotniczych straży pożarnych z powiatów: siemiatyckiego, hajnowskiego i bielskiego.