Radio Białystok | Wiadomości | Ornitolodzy obrączkują ptaki nad Zalewem Siemianówka
Pierwsze ptaki, jak rudziki, bogatki, ale też zimorodka, gąsiorka czy dzięcioła zielonosiwego, udało się złapać i zaobrączkować w pierwszych dniach obozu ornitologicznego "Akcja Siemianówka". Badania potrwają do końca października.
"Akcja Siemianówka" organizowana jest od 2002 roku przez obrączkarzy oraz koło naukowe biologów Uniwersytetu w Białymstoku. Ten jedyny w północno-wschodniej części kraju i jeden z największych obozów obrączkarskich w Polsce rozstawia się zawsze w okolicach Zalewu Siemianówka.
Jak powiedział jeden z organizatorów akcji dr Krzysztof Deoniziak z UwB, w ciągu dwóch dni udało się złapać i zaobrączkować ponad 100 ptaków. To m.in. dzięcioł zielonosiwy, dzięciołek, zimorodek, gąsiorek, ale były też młode rudziki, bogatki, modraszki czy jarzębatka.
Dr Deoniziak ocenił, że trudnością może być w tym roku wysoki poziom wody.
- Wysoki poziom wody ogranicza nam możliwości rozstawienia sieci. Dużo terenów, które wcześniej były obstawiane, jest obecnie pod wodą na tyle wysoką, że nawet ciężko jest tam dotrzeć w woderach. Wysoka woda powoduje też, że ptaki, które zatrzymywały się na tych terenach, gdy tej wody nie było, teraz wybierają inne miejsca - powiedział dr Deoniziak i zauważył, że przez to wiele ptaków nie uda się zaobrączkować.
Biolog zwrócił też uwagę, że wysoka woda oznacza, że nie ma błota, na którym żerują ptaki siewkowe jak kszyki, biegusy, które wcześniej były odławiane. Przypomniał, że w ubiegłym roku też był wysoki stan wody i udało się zaobrączkować ok. 5 tys. ptaków, a w poprzednich latach, gdy było mniej wody, liczba ta dochodziła do 8-10 tys.
Obóz wstępnie ma potrwać do 30 października. Krzysztof Deoniziak mówił, że zainteresowanie jest duże, a uczestniczyć może w nim każdy - należy się tylko zgłosić.
Wolontariusze i studenci razem z licencjonowanymi obrączkarzami sprawdzają siatki i pułapki tunelowe, a następnie schwytanym ptakom zakładają obrączki ze specjalnym numerem identyfikacyjnym. Podczas badań oznaczany jest gatunek i sprawdza się kondycję, a także otłuszczenie, czyli to, jaki zapas energii zgromadził dany osobnik. Zbierane są też pomiary biometryczne oraz waga, po czym ptaki wypuszczane są na wolność.