Radio Białystok | Wiadomości | Algierczyk oskarżony o podżeganie do zabójstwa byłej żony i teściowej uniewinniony
38-letni obywatel Algierii, który stanął przed białostockim sądem pod zarzutem podżegania do zabójstwa byłej żony i teściowej, został prawomocnie uniewinniony.
Sąd apelacyjny podtrzymał ustalenia sądu pierwszej instancji, który uznał, że przedstawiony przez prokuraturę materiał dowodowy jest niewystarczający. Głównym dowodem śledczych były zeznania jednego ze współosadzonych Algierczyka, a ten - jak stwierdził sąd - "jest świadkiem całkowicie niewiarygodnym".
- Jest to osoba, która ma bogatą przeszłość kryminalną, w tym przestępstwo podżegania do zabójstwa. I te okoliczności, które podawała psycholog, niejako donosząc na współosadzonego, były lustrzanym odbiciem ze sprawy samego donoszącego i tak to trzeba rozpatrywać w tej sprawie - jest to świadek całkowicie niewiarygodny - uzasadniała wyrok sędzia Halina Czaban.
Oskarżonego mężczyzny nie było w sądzie podczas ogłaszania wyroku. Obywatel Algierii został deportowany, po tym jak zakończyła się jego kara za przestępstwa znęcania się nad bliskimi.
Według aktu oskarżenia, gdy Algierczyk w latach 2018-2020 odbywał karę blisko dwóch lat więzienia za pobicie żony, groźby karalne, a potem dotkliwe pobicie teściowej, miał namawiać współwięźnia do zabójstwa obu tych kobiet. Chciał też zlecić porwanie 5-letniej córki, którą miał chcieć wywieźć z Polski za granicę. Za dokonanie tych zbrodni miał proponować 100 tys. euro. Organa ścigania zajęły się sprawą tych zleceń, gdy współosadzony opowiedział o tym więziennemu psychologowi.
Przed Sądem Apelacyjnym w Białymstoku zakończył się w środę proces odwoławczy 38-latka pochodzącego z Algierii, oskarżonego o podżeganie do zabójstwa byłej żony Polki i jej matki oraz o zlecenie działań zmierzających do uprowadzenia córki. Wyrok zostanie ogłoszony w piątek.