Radio Białystok | Wiadomości | Rolnik z okolic Bielska Podlaskiego z zarzutem nieumyślnego spowodowania śmierci
Zarzuty nieumyślnego spowodowania śmierci i nieudzielenie pomocy usłyszał 53-letni rolnik z okolic Bielska Podlaskiego.
Jak ustalili policjanci, w trakcie koszenia trawy 38-letni mężczyzna spadł z traktora wprost pod kosiarkę. Kierowca miał odjechać z miejsca, nikogo nie informując o wypadku. Do zdarzenia doszło na jednej z łąk w gminie Bielsk Podlaski.
- Z ustaleń mundurowych wynikało, że młodszy mężczyzna prawdopodobnie spadł z maszyny wprost pod ostrza kosiarki. Z kolei kierujący traktorem odjechał z miejsca zdarzenia, nie udzielając mu pomocy. Zgodnie z kodeksem karnym pierwsze z przestępstw zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności, za drugie kodeks przewiduje do 3 lat pozbawienia wolności - mówi kom. Edyta Wilczyńska z zespołu prasowego podlaskiej policji.
Ciało mężczyzny leżało na polu przez kilka dni. O dalszym losie 53-letniego traktorzysty zdecyduje teraz sąd.
Trwa okres wzmożonych prac polowych, dlatego policjanci przypominają rolnikom o podstawowych zasadach bezpieczeństwa.
- Każdy ciągnik powinien być sprawny technicznie i posiadać aktualne okresowe badania. Nie zasłaniajmy w pojeździe świateł i urządzeń sygnalizacyjnych. Wystające części maszyn, które mogą zagrażać bezpieczeństwu innych uczestników ruchu, powinny być na czas jazdy zdemontowane lub złożone. Nie pozwalajmy osobom małoletnim oraz osobom bez uprawnień na kierowanie ciągnikami i maszynami rolniczymi - dodaje kom. Edyta Wilczyńska.
Funkcjonariusze przypominają też, że nie można jeździć traktorami lub innymi maszynami rolniczymi pod wpływem alkoholu.
Ukraina była do tej pory jednym z największych na świecie eksporterów zbóż. Wojna uniemożliwia jednak prawidłowe funkcjonowanie gospodarki w tym kraju. Jak kryzys rolniczy na Ukrainie wpłynie na nasze portfele i czy w Polsce nie zabraknie żywności?
W Podlaskiem wzrosła liczba wypadków w rolnictwie. Tak wynika z danych za ubiegły rok, które publikuje KRUS. Urzędnicy odnotowali ponad 1000 zdarzeń, 5 z nich zakończyło się śmiercią rolnika.
Producenci rolni zrzeszeni w Polskim Związku Zawodowym Rolników ufundowali quada Straży Granicznej z myślą o wsparciu jej działań na granicy z Białorusią.
W naszym regionie jest coraz mniej wypadków w rolnictwie. W ubiegłym roku liczba zgłoszonych do KRUS-u zdarzeń spadła poniżej tysiąca.