Radio Białystok | Wiadomości | Kolejne groby żołnierzy Armii Krajowej na Białorusi zostały zniszczone
W ostatnich dniach w obwodzie grodzieńskim na Białorusi doszło do zniszczenia oraz zrównania z ziemią grobów żołnierzy Armii Krajowej.
Zastępca przewodniczącej Związku Polaków na Białorusi Marek Zaniewski poinformował, że kolejne polskie miejsce pamięci na Białorusi zostało zrujnowane. Tym razem zrównano z ziemią mogiłę żołnierzy AK w Wołkowysku.
Mogiła żołnierzy AK w Wołkowysku przed zniszczeniem
Zniszczona mogiła żołnierzy AK w Wołkowysku
Według byłej wieloletniej prezes Oddziału ZPB w Wołkowysku Anny Sadowskiej, w zbiorowej mogile pochowanych zostało czterech harcerzy, należących do placówki konspiracyjnej AK. Trzech chłopaków i jedna dziewczyna. Zostali rozstrzelani przez NKWD w marcu 1945 roku.
Seryjne akty wandalizmu
To nie pierwszy akt wandalizmu na grobach polskich żołnierzy na Białorusi. W poniedziałek (4.07) wyszło na jaw, że w Mikuliszkach w obwodzie grodzieńskim zrównano z ziemią kwaterę żołnierzy AK, poległych w 1944 roku. Nie pozostał żaden z 22 krzyży stojących w tym miejscu pamięci.
Na zdjęciach opublikowanych przez "Głos znad Niemna" można zobaczyć, że w miejscu kwatery jest już tylko pusty plac ziemi ze zrównaną powierzchnią. Wcześniej stały tam rzędy krzyży i kamień, również z wkomponowanym krzyżem, i tablicą z napisem: "Żołnierzom III i VI Brygady Armii Krajowej Okręgu Wileńskiego poległym w 1944 roku".
Cmentarz polskich żołnierzy AK w Mikuliszkach przed zniszczeniem
Cmentarz polskich żołnierzy AK w Mikuliszkach po zniszczeniu
Miejsce pamięci w istniejącym do niedawna kształcie powstało w latach 90. XX wieku staraniami kombatantów AK, przy wsparciu Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Kwaterą opiekowała się przez dłuższy czas mieszkanka Mikuliszek Józefa Pietkiewicz, a później - działacze Związku Polaków na Białorusi z obwodu grodzieńskiego - informuje "Głos znad Niemna".
Protest polskiego MSZ
Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych oficjalnie zaprotestowało przeciw bezczeszczeniu grobów Polaków na Białorusi.
To bezprecedensowy akt bestialstwa i niewytłumaczalne podważenie wzajemnych zobowiązań Polski i Białorusi w zakresie ochrony miejsc pamięci - oświadczyło Ministerstwo Spraw Zagranicznych.
Charge d’affaires Polski na Białorusi Marcin Wojciechowski złożył kwiaty i zapalił znicze na grobach żołnierzy AK w Mikuliszkach. "Polskie miejsca pamięci narodowej na Białorusi nie zostaną zapomniane" - czytamy w twitterowym wpisie ambasady Polski na Białorusi.
Oświadczenie MSZ
Polska potępia akty wandalizmu wymierzone w miejsca pochówków – oświadczyło MSZ, nawiązując do zniszczenia kwatery żołnierzy AK na Białorusi.
Polska stanowczo potępia wszelkie akty wandalizmu wymierzone w miejsca pochówku. W Polsce pod ochroną znajduje się ponad 1,2 mln mogił żołnierzy Armii Czerwonej. Niestety, Białoruś nie działa według takich samych standardów. Zamiast tego w odrażający sposób kłamie, by ukryć prawdę – podkreślił MSZ we wpisie na Twiterze.
Po reakcji polskiego MSZ, które nazwało to działanie "aktem bestialstwa", podważającym wzajemne zobowiązania w zakresie ochrony miejsc pamięci, białoruski resort dyplomacji odpowiedział, że w danym miejscu nie ma "zarejestrowanych miejsc pochówku".
MSZ zamieściło też na Twitterze - z uwagą, że jest to dezinformacja - zdjęcia wpisów białoruskich instytucji państwowych twierdzących w mediach społecznościowych, że w okolicach Mikuliszek "nie ma żadnych grobów wojennych ani grobów żołnierzy zagranicznych".
Profanacja polskich grobów na Białorusi
Biełsat informuje, że "już w październiku ubiegłego roku na nagrobkach w Kaczyczach zauważono ślady wandalizmu: zostały oblane czarną farbą lub bitumem".
Inne przypadki niszczenia polskich grobów odnotowano także we wsiach Bahdany, Bobrowicze, Dyndyliszki, Jodkiewicze i Iwie.