Radio Białystok | Wiadomości | Jacek Sasin w Białymstoku: Zmiany w strukturze PiS mają zbliżyć partię do ludzi
Zmiany w strukturze PiS, które obowiązują od 1 lipca, mają służyć zbliżeniu partii do wyborców, bardziej owocnej wymianie poglądów, lepszej rozmowie z wyborcami - mówił w poniedziałek (04.07) po południu w Białymstoku wicepremier Jacek Sasin.
W Podlaskiem w strukturze partii zamiast jednego okręgu są teraz trzy mniejsze
Jacek Sasin przypomniał, że na mocy uchwały komitetu politycznego Prawa i Sprawiedliwości, w Podlaskiem w strukturze partii zamiast jednego okręgu są teraz trzy mniejsze. Od 1 lipca pełnomocnikami okręgowymi zostali: marszałek województwa Artur Kosicki, senator Jacek Bogucki oraz poseł Kazimierz Gwiazdowski. Opiekunem województwa podlaskiego został Jacek Sasin.
Artur Kosicki odpowiada za okręg obejmujący miasto Białystok i powiaty białostocki i sokólski, Kazimierz Gwiazdowski za okręg obejmujący 10 powiatów: od Zambrowa po Sejny (w tym miasta Łomża i Suwałki), a Jacek Bogucki za okręg południowy z Bielskiem Podlaskim.
Jacek Sasin przypomniał, że zgodnie z przyjętymi zasadami, pełnomocnikami nie mogły zostać osoby z PiS, które są w rządzie. Dotychczasowym szefem struktur PiS w regionie był wiceminister edukacji i nauki Dariusz Piontkowski.
Ta zmiana ma przede wszystkim służyć zbliżeniu struktur naszej partii do ludzi, do wyborców, do Polaków (...) Chcemy, aby ta wymiana poglądów pomiędzy Polakami, między wyborcami, a naszymi politykami, naszymi strukturami partyjnymi była dużo bardziej owocna, żeby ta rozmowa mogła toczyć się lepiej. To mniejsze struktury będą temu właśnie dobrze służyć
- mówił Jacek Sasin na konferencji prasowej.
Wskazał, że chodzi też o lepsze przekazywanie mieszkańcom regionu informacji na temat dotychczasowych osiągnięć pracy rządu w terenie, funduszy jakie wpływają do województwa i inwestycji.
Podał, że do województwa podlaskiego z trzech kluczowych funduszy rządowych wpłynie 4,2 mld zł na różne inwestycje, a są one potrzebne bo województwo należy do najbiedniejszych w Polsce (mówił o piątym miejscu od końca) i wymaga zainteresowania od władzy centralnej. Przekonywał, że rząd PiS ma argumenty, które chce pokazać mieszkańcom regionu prezentując dotychczasowe osiągnięcia.
Dlatego tak zmieniamy naszą strukturę, tak przybliżamy ją do ludzi, żeby ten kontakt mógł być kontaktem bardziej owocnym, dużo bardziej efektywnym, żebyśmy mogli tę prawdę o spuściźnie naszych rządów, o tym, co się w tym czasie wydarzyło Polakom, mieszkańcom Podlasia przekazywać
- mówił Jacek Sasin.
Dodał, że PiS zależy także na tym, aby być partią "jeszcze bardziej masową", zapraszał do współpracy wszystkich chętnych podzielających poglądy i pomysły ugrupowania. Dodał że nowe okręgi są utworzone po to, by skuteczniej zabiegać właśnie o nowych członków PiS.
O swojej roli opiekuna regionu podlaskiego powiedział, że zgodnie z przyjętą zasadą opiekunem jest osoba z zewnątrz, spoza regionu, wspomagająca. "W żadnym wypadku nie widzę siebie jako nadzorcy, jak niektórzy mówią. Nie widzę siebie również jako tego, który będzie tutaj zastępował w czymkolwiek i panów, którzy są liderami PiS w województwie podlaskim, aby im mówić, co mają robić. Oni doskonale wiedzą, co mają robić" - powiedział Jacek Sasin.
Kazimierz Gwiazdowski zapowiedział spotkania z mieszkańcami
Kazimierz Gwiazdowski zapowiedział spotkania z mieszkańcami w poszczególnych miejscowościach, które mają być poświęcone dokonaniom PiS. "Myślę, że udało się właściwie dokonać wiele w tej Polsce powiatowo-gminnej, bo to jest widoczne" - ocenił.
Artur Kosicki dodał, że chodzi o to, by "świadomość w społeczeństwie co do tego, co trafiło do województwa, co zostało zrobione na rzecz mieszkańców województwa podlaskiego, nie przez samorząd, a przez rząd PiS była jak największa".