Radio Białystok | Wiadomości | Uczniowie z Wizny sprawdzali swoje kompetencje cyfrowe
Test sprawdzający kompetencje cyfrowe uczniów rozwiązywali w poniedziałek (13.06) uczniowie szkoły podstawowej w Wiźnie. Jak mówił wiceminister edukacji Dariusz Piontkowski, test ma pokazać, na jakim poziomie uczniowie potrafią wykorzystać narzędzia cyfrowe w celach edukacyjnych.
Test kompetencji cyfrowych w szkole w Wiźnie odbył się w ramach IT Fitness Test 2022 Grupy Wyszehradzkiej. Taki test rozwiązują od początku kwietnia do końca lipca uczniowie z kilku krajów.
Wiceminister edukacji i nauki Dariusz Piontkowski mówił na konferencji prasowej przed przystąpieniem uczniów do testu, że w ostatnim czasie, choćby ze względu na pandemię, mówi się częściej o kompetencjach cyfrowych młodzieży i nauczycieli. "Cieszymy się, że także dzięki Cyfrowej Polsce, nasz kraj wszedł do inicjatywy obejmującej kraje Grupy Wyszehradzkiej przeprowadzania testu kompetencji młodzieży, ale także nauczycieli w polskich szkołach" - powiedział wiceminister.
Dariusz Piontkowski mówił, że test ma pokazać, czy młodzież i dorośli potrafią posługiwać się nie tylko sprzętem, ale też obsługiwać programy, czy dbają o bezpieczeństwo w internecie, znają media społecznościowe i czy za pomocą tych narzędzi potrafią rozwiązywać bardziej złożone problemy.
To wpisuje się w tendencje, które Ministerstwo Edukacji i Nauki już od kilku lat forsuje w naszej szkole tak, aby nie tylko na lekcjach informatyki, ale także na innych przedmiotach korzystać z kompetencji cyfrowych i z narzędzi cyfrowych. One nie mają zastąpić człowieka, mają jedynie uzupełnić to, co nauczyciel proponuje uczniom, zapewnić bardziej atrakcyjną lekcję i możliwość skorzystania z nowoczesnych źródeł informacji - powiedział Dariusz Piontkowski.
- Uczniowie na co dzień korzystają z narzędzi informatycznych, ale dzięki temu testowi mamy nadzieję, przekonać się jak jest z wykorzystaniem tych narzędzi w celach naukowych, szkolnych i edukacyjnych - mówił wiceminister i przyznał, że jest ciekawy wyników tego testu. Dodał, że dotychczasowe podobne testy wskazywały, że polska młodzież "niestety nieco odstaje od średniej unijnej". Stąd - jak mówił - wyniki testu powinny też pomóc w ewentualnych korektach programu nauczania i kształcenia nauczycieli.
Wiceminister wskazał też, że do testu przystąpiła też szkoła z mniejszej miejscowości, jaką jest Wizna, bo - jak podkreślił - jest ważne, aby uczniowie znali i potrafili korzystać ze sprzętu komputerowego.
Inicjatywa prowadzona jest w kilku krajach Grupy Wyszehradzkiej: w Polsce, Czechach, na Słowacji i na Węgrzech. Chcemy też porównać się, na jakim etapie jesteśmy - mówił przedstawiciel organizatora testu w Polsce - Związku Cyfrowa Polska Włodzimierz Ossowski.
Włodzimierz Ossowski powiedział, że dzisiaj każdy zajmuje się przetwarzaniem informacji, a sprzęt komputerowy wykorzystywany jest niemal w każdym zawodzie.
W związku z tym nie zależy nam, żebyśmy sprawdzali umiejętność takiego mechanicznego posługiwania się komputerami, bo to każdy zna, szczególnie przy grach, natomiast chcemy sprawdzić jak ludzie umieją wyłuskać właściwą informację, dotrzeć do tej informacji, ją przetworzyć, ocenić jej prawidłowość i wiarygodność, bo to jest w dzisiejszych czasach bardzo istotne - mówił przedstawiciel Związku Cyfrowa Polska.
Wyniki testu mają być znane jesienią, wtedy będzie można porównać je między krajami, ale też między szkołami. Dariusz Piontkowski mówił, że dotąd do testu przystąpiło kilkanaście tysięcy uczniów, ale wciąż można dołączać.