Radio Białystok | Wiadomości | Leśnicy ostrzegają przed wścieklizną w lasach
Leśnicy przestrzegają przed zwierzętami, które przed nami nie uciekają, a nawet same do nas podchodzą. Może to być objaw wścieklizny.
W naszym województwie nie jest to jeszcze problem, ale w sąsiednim Mazowieckiem, od początku roku wykryto 24 przypadki zwierząt chorych na wściekliznę (dane na 12.05) - mówi nadleśniczy Nadleśnictwa Łomża Dariusz Godlewski.
"Na terenie województwa mazowieckiego już są strefy zamknięte, do których nie wolno wchodzić, nie wolno polować, nie wolno przebywać w tych strefach, dlatego że liczba przypadków stwierdzonych już jest na tyle duża, że służby weterynaryjne podjęły decyzję o zakazie wstępu ze względu na występowanie wścieklizny".
W lesie możemy spotkać zwierzęta, które nie będą przed nami uciekały. Mogą to być młode osobniki, które dopiero poznają świat i nie wiedzą, jak traktować człowieka. Ale nie możemy wiedzieć, czy takie zachowanie zwierzęcia spowodowane jest wiekiem, czy chorobą - dodaje Dariusz Godlewski.
"Takie zachowanie zwierząt, które wynika z ciekawości, z młodego wieku, a czasami też wynika, na przykład z chorób, które te zwierzaki przenoszą. I wścieklizna jesteś takim elementem, który zakłóca zwierzętom obawę przed człowiekiem. I te zwierzęta, które są chore na wściekliznę, na przykład lisy, czy wiewiórki, które mogą przenosić wściekliznę - i one nie będą unikały tego kontaktu z człowiekiem".
Dlatego lepiej takich kontaktów unikać i nawet jeżeli zwierzę nie ucieka - nie starajmy się do niego podchodzić.
Leśnicy przypominają, że zwłaszcza teraz, kiedy na świat przychodzą młode zwierzęta, jest to bardzo istotne.
Zachęcano do sadzenia drzew i dbania w ten sposób o przyrodę. Rozpoczęła się ogólnopolska akcja "Łączą nas drzewa".
Zbliża się 15. rocznica śmierci prof. Simony Kossak - biolożki, profesor nauk leśnych, popularyzatorki nauki. Pisała książki, artykuły, pracowała w Instytucie Badawczym Leśnictwa w Białowieży.