Radio Białystok | Wiadomości | Do soboty rosyjskie i białoruskie tiry muszą opuścić unijne drogi
Do soboty większość rosyjskich i białoruskich samochodów ciężarowych musi opuścić unijne drogi. To skutek kolejnego pakietu sankcji przyjętego przez Unię Europejską w związku z atakiem Rosji na Ukrainę.
Zakaz obowiązuje od 9 kwietnia, ale do 16.04 obowiązuje okres przejściowy, żeby kierowcy, którzy już rozpoczęli unijne trasy, mieli czas na wyjazd ze wspólnoty. Wprowadzenie takich ograniczeń było konieczne - mówił w Kolnie minister infrastruktury Andrzej Adamczyk.
"Mamy dzisiaj do czynienia z niebywałą agresją Rosji na Ukrainę. Na Ukrainie toczy się wojna. Ukraińcy walczą także o pokój w Polsce. Trzeba tego mieć stale i zawsze świadomość. Są wyrzeczenia związane z obroną suwerenności, utrzymaniem pokoju, obroną własnych granic, które trzeba ponieść."
Wprowadzenie ograniczenia, bezpośrednio nie spowoduje dużych ograniczeń dla polskiej gospodarki. Ale trzeba pamiętać, że zwiększanie presji na Rosję jest konieczne - dodaje Andrzej Adamczyk.
"Nie sądzę, aby zatrzymanie tego tranzytu samochodów rosyjskich i białoruskich miało jakieś szczególne znaczenie dla polskiej gospodarki. Być może nie wpłyną opłaty za przejazd samochodami ciężarowymi przez Polskę. Myślę, że to będzie ten minus dla polskiej gospodarki, chyba nic ponadto. Natomiast będziemy tutaj mieli to poczucie, że zwiększamy presję na Rosję, która prowadzi wojnę z Ukrainą."
Zakazem nie są objęte transporty leków i towarów medycznych, a także spożywczych oraz przewozy humanitarne.
W komunikacie przekazanym Polskiej Agencji Prasowej - Ministerstwo Infrastruktury informuje, że można spodziewać się, że Rosja i Białoruś zastosują analogiczne zakazy dla przewoźników z Unii, w tym z Polski.