Radio Białystok | Wiadomości | Ponad trzy i pół doby czekania na odprawę na przejściu granicznym w Bobrownikach
Do 86 godzin muszą czekać w poniedziałek (04.04) rano kierowcy aut ciężarowych na odprawę na przejściu granicznym z Białorusią w Bobrownikach - podała podlaska KAS. To o kilka godzin więcej niż w niedzielę.
W niedzielę na odprawę trzeba było czekać 83 godz., a w kolejce czekało ok. 1500 pojazdów. W poniedziałek rano w kolejce czeka 1550 tirów - poinformowała podlaska Krajowa Administracja Skarbowa.
W ciągu ostatniej dwunastogodzinnej zmiany odprawiono na Białoruś 140 ciężarówek.
Liczba ciężarówek odprawianych w Bobrownikach w ciągu zmiany od ponad dwóch tygodni jest blisko dwukrotnie niższa od normy dla tego przejścia. To skutek zaostrzenia procedur w związku z sankcjami gospodarczymi UE i zakazem transportu do Rosji niektórych towarów po agresji tego kraju na Ukrainę. Służby celne nie tylko sprawdzają dokumenty, ale także fizycznie kontrolują ciężarówki wyjeżdżające na wschód i oceniają, czy faktycznie znajduje się tam deklarowany towar. Są do tego także wykorzystywane skanery RTG.
W związku z długą kolejką na drodze krajowej nr 65 przed miejscowością Waliły Stacja działa strefa buforowa, która ma usprawniać ruch. W miarę prowadzonych odpraw ciężarówki są sukcesywnie przepuszczane z jednej części strefy do drugiej. Porządku w kolejce pilnują funkcjonariusze KAS, SG i policja.
Kolejki w Bobrownikach utrzymują się od listopada 2021 r., gdy bezterminowo zawieszono odprawy na sąsiednim przejściu drogowym z Białorusią w Kuźnicy. Powodem zamknięcia przejścia w Kuźnicy była sytuacja przy granicy związana z kryzysem migracyjnym.
W sobotę (2.04) rano jest ogromna kolejka przed przejściem granicznym z Białorusią w Bobrownikach. Na rozpoczęcie odprawy trzeba czekać 83 godziny. W kolejce jest półtora tysiąca tirów - podaje podlaska Krajowa Administracja Skarbowa.
53 godziny muszą czekać na odprawę kierowcy ciężarówek, by wyjechać z Polski na Białoruś przez przejście w Bobrownikach - poinformowała w sobotę rano KAS. W kolejce stoi niespełna 1,4 tys. tirów.