Radio Białystok | Wiadomości | Coraz więcej uchodźców wojennych z Ukrainy trafia pod opiekę duchownych z diecezji drohiczyńskiej
Kilka niepełnosprawnych osób mieszka w domu Zgromadzenia Sióstr Karmelitanek w Siemiatyczach. Około 40 osób znalazło już schronienie w budynkach diecezjalnych w Drohiczynie.
Coraz więcej uchodźców wojennych z Ukrainy trafia pod opiekę duchownych z diecezji drohiczyńskiej - relacja Renaty Redy | Pobierz plik.Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Uchodźcy pochodzą z różnych części objętej wojną Ukrainy. Do Drohiczyna przyjechały prosto z granicy. Część dzieci i młodzież zaczęły uczęszczać do szkoły.
Posiłki uchodźcy wojenni mają w seminaryjnym refektarzu. W Wyższym Seminarium Duchownym uczą się języka polskiego, a lekcje prowadzi nauczycielka z Drohiczyna.
Ukraińcy przebywają również w Domu Miłosierdzia w Sokołowie Podlaskim i Nadbużańskim Ośrodku Edukacji w Broku.
Schronienie znaleźli także w domach zakonnych, jak chociażby u Sióstr Salezjanek w Sokołowie Podlaskim, Sióstr Karmelitanek w Siemiatyczach, czy przez kilka dni u Sióstr Urszulanek w Nurcu Stacji. W budynkach parafialnych na terenie diecezji są przygotowane miejsca dla blisko 250 osób. Część z nich już jest zajęta.
Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę do Polski przybyło już ponad 2 miliony 100 tysięcy uchodźców wojennych. Większość z nich została w naszym kraju.
Zbiórkę darów dla mieszkańców miasta - o bliźniaczo podobnej nazwie - organizuje Stowarzyszenie Kreatywny Wasilków. Jego działacze są w stałym kontakcie z osobami z ukraińskiego Vasylkiva i dzięki temu przygotowali listę najbardziej potrzebnych rzeczy.
Jedni maszerowali, inni biegli, ale wszystkich połączył jeden cel - pomoc uchodźcom z Ukrainy. Ponad 500 osób wzięło udział w białostockim biegu pod hasłem "Sercem z Ukrainą".
