Radio Białystok | Wiadomości | Około 15 ton produktów z Wielkiej Brytanii trafiło do Białegostoku skąd pojadą na Ukrainę
Podlaski oddział Polskiego Czerwonego Krzyża zorganizuje transport humanitarny na Ukrainę i przekaże przywiezione z Wielkiej Brytanii produkty.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Jest to inicjatywa Grzegorza Korolewicza - białostoczanina, który mieszka obecnie na Wyspach i który razem ze swoim szefem Mariuszem Brdakiem przeprowadził zbiórkę darów w mieście Swindon.
Wśród przywiezionych produktów jest przede wszystkim żywność z długim terminem ważności, ale też pieluchy i inne rzeczy potrzebne teraz mieszkańcom Ukrainy.
Jak mówi dyrektor podlaskiego oddziału PCK Elżbieta Paszkowska wszystkie rzeczy trafią na Ukrainę.
Chyba, że będzie jakaś pilna potrzeba, by część z nich zostawić na terenie naszego regionu, ale na ten moment zakładamy, że zgodnie z zamówieniem Ukraińskiego Czerwonego Krzyża, wyślemy tam ten transport - zaznacza.
Transport humanitarny trafi na Ukrainę dzięki zaangażowaniu Polskiego Czerwonego Krzyża.
49 kobiet i dzieci z Ukrainy trafiło do Wojewódzkiego Ośrodka Sportu i Rekreacji Szelment k. Suwałk. Wszyscy mieszkają w pokojach hotelowych, ale ostatecznie mają trafić do wyremontowanego obiektu w Suwałkach, gdzie jest praca, są szkoły, przedszkola i służba zdrowia.
Zbierane w Białymstoku leki oraz środki opatrunkowe dotarły do stowarzyszeń zajmujących się nieuleczalnie chorymi dziećmi w Berdyczowie na Ukrainie. Transportem darów zajął się białostocki podróżnik Marcin Obałek.
Potrzebne są m.in. pluszowe misie, gry, kolorowanki, zeszyty, kredki czy farby.