Radio Białystok | Wiadomości | Kończą się zapasy niektórych grup krwi - pracownicy białostockiego centrum krwiodawstwa apelują o pomoc
Pracownicy białostockiego centrum krwiodawstwa apelują do dawców o pomoc. Kończą się zapasy niektórych grup krwi. Stację odwiedza także mniej osób.
- Obserwujemy zmniejszający się stan magazynu. Jest to spowodowane tym, że odwiedziło nas w ostatnich dwóch, trzech tygodniach znacznie mniej dawców. Jest to jeszcze poziom, który pozwala nam zaspokajać potrzeby szpitali, ale widzimy spadającą ilość grup krwi, zwłaszcza A i 0 - mówi Bartosz Szutkiewicz z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Białymstoku.
Przyczyn spadku pobrań krwi jest kilka, a jedną z głównych - pandemia.
- Pierwszy czynnik, to rosnąca liczba osób, które przebywają na izolacji bądź kwarantannie. Dodatkowo jesteśmy akurat po feriach zimowych, gdzie wiele osób wyjeżdżała z dziećmi na urlopy. Jesteśmy też w środku sezonu grypowo-przeziębieniowego. To też taka sytuacja sprzed pandemii, gdzie na początku lutego zawsze o tę krew było ciężej - dodaje Bartosz Szutkiewicz.
W czasie stanu epidemicznego za oddanie krwi przysługują dwa dni wolnego w pracy.
To jeden z przywilejów honorowych dawców krwi, ale nie każdy o nim pamięta. Z ulgi podatkowej może skorzystać każdy, kto w ubiegłym roku przynajmniej raz oddał krew. Kwota darowizny zależy od liczby pobrań.
Honorowi dawcy krwi z Podlasia po raz kolejny stanęli na wysokości zadania. W białostockim centrum krwiodawstwa odnotowano wzrost liczby donacji, w stosunku do poprzedniego roku.
W ostatnim czasie dramatycznie spadła liczba osób odwiedzających placówkę i oddających krew.