Radio Białystok | Wiadomości | 30 godzin muzyki na żywo i nowy rekord Polski - zakończył się III Podlaski Maraton Bluesowy
III Podlaski Maraton Bluesowy w białostockim Sześcian Pubie przeszedł do historii. Główny cel imprezy został osiągnięty - muzyka na żywo rozbrzmiewała bez przerwy przez nieco ponad 30 godzin, a rekord Polski został pobity.
O tym, że uda się pobić rekord od początku przekonany był Marek Gąsiorowski - nasz redakcyjny kolega, ale także gitarzysta zespołu Gęsia Skórka Blues Band i jeden z organizatorów maratonu:
Musiało się udać, bo jak tylu ludzi wzięło się do pracy, był pomysł, idea, ale i pieniądze - to jak miało się nie udać? Cieszę się, że to już koniec, ale także dlatego, że idea żyje - aż godzin grania bluesa na żywo - podkreśla Marek Gąsiorowski.
Zadowolony z całego przedsięwzięcia był również inny z organizatorów, Tomasz Zielik. Jego zdaniem czynnikiem, który zdecydował o powodzeniu imprezy była miłość wszystkich jej uczestników do bluesa:
Blues nie męczy. Moglibyśmy pewnie grać kolejnych kilka godzin, ale w zamyśle co roku chcemy grać o godzinę dłużej. 21 zespołów ogarnąć pod kątem technicznym to cud, ale myśmy wiedzieli, że się uda, bo pewnie gdybyśmy grali inny gatunek muzyczny, to by się nie udało. Z bluesem wszystko wychodzi - ci ludzie kochają to, co robią - mówi Tomasz Zielik.
Przez cały czas trwania maratonu 6-Ścian Pub wypełniony był fanami bluesa. Jak podkreślają, bicie rekordu nie było najważniejsze, bo liczyła się przede wszystkim dobra atmosfera i muzyka na najwyższym poziomie.
Rekord Polski w graniu bluesa non stop został pobity po raz trzeci, ale jak zapewniają organizatorzy - z pewnością nie ostatni. Kolejna edycja zaplanowana jest wstępnie na przyszły rok.