Radio Białystok | Wiadomości | Władze Białegostoku chcą połączyć siedem przedszkoli w trzy placówki
Zamiast siedmiu dyrektorów ma być trzech. Takie zmiany, z którymi nie wszyscy się zgadzają, zamierzają wprowadzić władze Białegostoku.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Sprawa dotyczy siedmiu przedszkoli, z których po połączeniu mają powstać trzy zespoły. Są już projekty uchwał w tej sprawie.
Przedszkola Samorządowe nr 32 i 64 - mają być Zespołem nr 2, 28, 29 i 44 - Zespołem nr 3, a 25 i 52 - Zespołem nr 4.
- To placówki, które są blisko siebie, a powodem planów ich łączenia są oszczędności - mówi zastępca prezydenta Białegostoku Rafał Rudnicki, bo zamiast dwóch czy trzech dyrektorów w poszczególnych przedszkolach będzie jeden dyrektor Zespołu. Jak dodaje: "szacujemy, że jesteśmy w stanie zaoszczędzić milion złotych w skali roku, nie dotknie to dzieci i nauczycieli".
Innego zdania jest przewodnicząca oświatowej "Solidarności" i radna Agnieszka Rzeszewska.
- Tam, gdzie nie ma bezpośredniego nadzoru, nie ma dobrego zarządzania. Wyobraźmy sobie trzy przedszkola oddalone od siebie o np. kilometr zarządzane przez jednego dyrektora. Wprowadzanie takich rozwiązań to są oszczędności na krótką metę - dodaje Agnieszka Rzeszewska.
Projekty uchwał w sprawie tych siedmiu przedszkoli są już gotowe. Teraz opiniują je związki zawodowe, a radni mają głosować nad tymi zmianami 20 grudnia.
11 białostockich pedagogów otrzymało nagrody przewodniczącego Rady Miasta dla Nauczycieli - Animatorów Kultury. Każdy z nich otrzymał po 2 700 zł.
To kolejne miejsce w Białymstoku dla dzieci, które z różnych powodów nie mogą mieszkać z rodzicami.