Radio Białystok | Wiadomości | Śnieg przypomniał białostockim kierowcom o konieczności wymiany opon na zimowe
Poranne opady śniegu przypomniały wielu kierowcom, o konieczności wymiany opon z letnich na zimowe.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Od wtorkowego (23.11) poranka w białostockich zakładach wulkanizacyjnych ustawiają się kolejki. Ale są też tacy, którzy zawczasu zadbali o swoje bezpieczeństwo i przygotowali auta do zimy.
Niektórzy wybierają opony wielosezonowe i jak podkreślają w warunkach miejskich, takie rozwiązanie się sprawdza. Natomiast nie ma bezpiecznej jazdy w warunkach zimowych na oponach letnich - podkreślają eksperci.
- Zawsze wymieniamy opony wcześniej, nawet na początku listopada, gdy temperatura w nocy spada poniżej 10 st. C. Teraz to jest już ostatnia chwila, zresztą widać po kolejkach - mówi wulkanizator Jarosław Strękowski.
Jak dodaje wulkanizator, opony letnie mają mieszankę, która twardnieje przy temperaturze poniżej 10 st. C.
- Przy temperaturze poniżej zera z opony letniej robi się praktycznie narta - jest bardzo śliska. Natomiast opona zimowa jest tak zaprojektowana, że nie twardnieje, po drugie ma lamele, które wżynają się w śnieg, co powoduje dużo krótszą drogę hamowania, także to jest bezpieczeństwo - podkreśla Jarosław Strękowski.
Za wymianę kompletu opon w białostockich zakładach wulkanizacyjnych zapłacimy od 80 do 150 złotych.
Jednych zaskoczył, innym sprawił wiele radości. We wtorek (23.11) rano w Białymstoku spadł śnieg - pierwszy tak intensywny w tym sezonie.
Taka pogoda jest w wielu miejscach w kraju.
Przed nami jeszcze miesiąc kalendarzowej zimy, a więc trudne warunki jeszcze niejednokrotnie w tym sezonie mogą wpłynąć na podróżowanie.
Przede wszystkim zwiększa to bezpieczeństwo i poprawia komfort jazdy. Choć nie ma jeszcze śniegu, to warto już teraz zmienić opony z letnich na zimowe - przekonują eksperci.