Radio Białystok | Wiadomości | Oddział Żandarmerii Wojskowej w Lublinie wyjaśnia przyczyny śmierci żołnierza
Oddział Żandarmerii Wojskowej w Lublinie wyjaśnia przyczyny śmierci żołnierza 21 Brygady Strzelców Podhalańskich w obszarze przygranicznym - poza strefą stanu wyjątkowego.
Żołnierze wykonujący zadania logistyczne w obszarze przygranicznym po przebudzeniu stwierdzili, że jeden z nich nie daje oznak życia. Pomimo prowadzonej akcji reanimacyjnej, lekarz przybyły na miejsce stwierdził zgon żołnierza 21 Brygady Strzelców Podhalańskich - poinformowała 18 Dywizja Zmechanizowana.
"W niedzielę, 7 listopada br. w godzinach porannych żołnierze wykonujący zadania logistyczne w obszarze przygranicznym (poza strefą stanu wyjątkowego) po przebudzeniu stwierdzili, że jeden z nich nie daje oznak życia. Pomimo prowadzonej akcji reanimacyjnej, lekarz przybyły na miejsce stwierdził zgon żołnierza 21 Brygady Strzelców Podhalańskich" - podała w niedzielę na Twitterze 18 Dywizja Zmechanizowana im. gen. broni Tadeusza Buka.
Jak podkreślono, do zdarzenia doszło w trakcie odpoczynku żołnierza. "Zmarły żołnierz nie wykonywał zadań bezpośrednio związanych z ochroną polskiej granicy. Pełnił służbę jako logistyk" - czytamy we wpisie.
Jak poinformowano, oddział Żandarmerii Wojskowej w Lublinie prowadzi postępowanie wyjaśniające w celu ustalenia przyczyn zaistniałego zdarzenia.
Wyrazy współczucia dla rodziny zmarłego przekazał na Twitterze rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn.
Pięciu kolejnych kierowców podejrzanych o transport cudzoziemców od granicy z Białorusią zatrzymali policjanci w Podlaskiem. To dwóch obywateli Niemiec, a także obywatele: Ukrainy, Białorusi i Szwecji.
Zapora na granicy z Białorusią będzie miała 180 km - zapowiedział szef MSWiA Mariusz Kamiński. Jak przekazał, na granicy staną pięciometrowe stalowe słupy zwieńczone półmetrowym zwojem z drutu kolczastego. Zapora będzie wyposażona w czujniki ruchu oraz kamery dzienne i nocne.