Radio Białystok | Wiadomości | Grzybobranie może być niebezpieczne - przekonała się o tym 82-latka z Hajnówki
Dzięki szybkiej reakcji policjantów udało się uratować przed wychłodzeniem 82-letnią mieszkankę Hajnówki.
Starsza kobieta wyszła na grzyby do lasu, straciła orientację w terenie i dopiero w nocy bezpiecznie trafiła do domu. Pomogli w tym policjanci z Gdańska, którzy pomagają w zabezpieczaniu granicy polsko-białoruskiej.
- Po 1:00 w nocy policjanci z Oddziału Prewencji w Gdańsku patrolując jedną z miejscowości w gminie Dubicze Cerkiewne zauważyli starszą kobietę. 82-latka siedziała na ławce, była zmęczona i wychłodzona. Nie wiedziała, gdzie się znajduje. Mieszkanka Hajnówki powiedziała policjantom, że po 14:00 wybrała się do lasu na grzyby. Gdy postanowiła wrócić do domu było już ciemno i nie potrafiła odnaleźć właściwej drogi. Przez kilka godzin jeździła rowerem po lesie i pobliskich miejscowościach bezskutecznie szukając drogi powrotnej - mówi mł. asp. Elżbieta Zaborowska.
Funkcjonariusze znaleźli kobietę 25 kilometrów od jej domu. 82-latka cała i zdrowa dotarła do miejsca zamieszkania. Podlascy policjanci kolejny raz przypominają o podstawowych zasadach bezpieczeństwa podczas zbierania grzybów.
- Przed wyjściem należy poinformować bliskich o wyprawie do lasu i wskazać im okolicę, w której będziemy przebywać. Do lasu najlepiej wybierać się w kilka osób. Kiedy jedna z nich się zgubi w lesie, należy o tym fakcie powiadomić najbliższą jednostkę Policji, by jak najszybciej rozpocząć akcję poszukiwawczą. Trzeba zabrać ze sobą do lasu telefon komórkowy z naładowaną baterią. Nie wybierajmy się do lasu po zmierzchu oraz w złą pogodę - wylicza Elżbieta Zaborowska.
W razie zgubienia się w lesie policjanci proszą o kontakt z numerem alarmowym 112.