Radio Białystok | Wiadomości | Koronawirus w jednej z największych białostockich szkół - dzieci znów na nauczaniu zdalnym
Prawie 170 uczniów z dziewięciu klas przeszło na nauczanie zdalne po wykryciu infekcji koronawirusem w białostockiej szkole podstawowej nr 50.
W sumie do poniedziałku (13.09) w domach pozostanie prawie 20 procent uczniów jednej z największych białostockich szkół.
Na kwarantannę trafili wszyscy uczniowie, którzy mieli kontakt z nauczycielem - mówi dyrektor szkoły Ewa Chociej.
Na kwarantannie mamy dziewięć klas. Nie były to klasy pierwsze i z tego się bardzo cieszymy, natomiast były to klasy od drugich po klasę ósmą. Czasowo zawieszone zostały zajęcia w formie stacjonarnej i przeszliśmy na tryb zdalny - tłumaczy Ewa Chociej.
To nie jedyny przypadek koronawirusa w podlaskich szkołach. Jak informuje Małgorzata Palanis z Kuratorium Oświaty w Białymstoku, na kwarantannę skierowano pojedyncze klasy z czterech innych szkół: z Prywatnej Szkoły Podstawowej nr 1 w Białymstoku, Niepublicznej Szkoły imienia Cyryla i Metodego w Białymstoku, VII Liceum Ogólnokształcacego w Białymstoku oraz Szkoły Podstawowej w Choroszczy. Co ważne, na dziesięciodniową kwarantannę kierowane są tylko osoby niezaszczepione.
Badania potwierdziły 533 nowe zakażenia koronawirusem, zmarło 11osób z COVID-19 – poinformowało w środę (8.09) Ministerstwo Zdrowia.
Talony o wartości dwóch tysięcy złotych na sprzęt RTV lub AGD mają zachęcić do szczepień przeciw COVID-19.
Czwarta fala pandemii koronawirusa przyspiesza - ostrzegają eksperci. W Polsce wciąż obowiązują różne obostrzenia sanitarne, tymczasem w wielu miejscach można ulec złudzeniu, że epidemia jest już odwołana.
Wiceminister edukacji i nauki Dariusz Piontkowski mówił w poniedziałek (30.09) w Białymstoku, że ministerstwo chce, aby jak najwięcej uczniów powyżej 12. roku życia zaszczepiło się przeciwko COVID-19. Priorytetem na nowy rok szkolny jest stacjonarny tryb nauki.