Kolejne doniesienie władz Łomżyńskiego Parku Krajobrazowego ws. nielegalnej zabudowy jednej z działek

Przedsiębiorca spoza województwa podlaskiego kupił działkę rolniczą na terenie Łomżyńskiego Parku Krajobrazowego Doliny Narwi i zaczął ją przekształcać w miejsce do wypoczynku. Tłumaczył wówczas, że nikt go nie poinformował, że są to tereny prawnie chronione.

Ostatecznie sprawa trafiła do sądu i wydawało się, że wszystko zostało wyjaśnione i załatwione - po całej procedurze, także odwoławczej, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Białymstoku uznał, że zabudowa, która pojawiła się na działce, musi być rozebrana.

Wykonanie orzeczenia sprawdzał nadzór budowlany, który stwierdził, że właściciel wykonał postanowienie. Jednak władze parku złożyły właśnie kolejne doniesienie dokładnie w tej samej sprawie.

- Na działce znów pojawił się domek holenderski, który został podłączony do - niezdemontowanych jak się okazało - studni i szamba. Jedyna zmiana polega na tym, że zamiast wysokiego na ponad dwa metry parkanu obecne ogrodzenie to druciana siatka - mówi dyrektor Łomżyńskiego Parku Krajobrazowego Doliny Narwi Mariusz Sachmaciński.

Ustalenia pracowników parku potwierdziła Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego w Łomży Barbara Stalewska.

-  Na czas naszej kontroli inwestor wywiózł lub zamaskował elementy, które miały być rozebrane, a zaraz potem z powrotem pojawiły się one na działce. Właściciel został już ukarany grzywną 10 tys. zł., a jeśli nadal nie wykona postanowienia i nie zdemontuje nielegalnej zabudowy, możemy zlecić to firmie zewnętrznej, a jego obciążyć kosztami - tłumaczy Barbara Stalewska.

Właściciel działki, który rozpoczął jej rekreacyjną zabudowę, twierdzi, że ma już ona nowego właściciela, który powinien usunąć wszystkie niepożądane elementy. Natomiast ani w starostwie powiatowym, ani w Urzędzie Gminy Łomża nie ma na razie żadnych dokumentów świadczących o tym, że została ona sprzedana przez poprzedniego użytkownika.

| red: bs, zmj