Radio Białystok | Wiadomości | Pościg i strzały z broni - policjanci zatrzymali niebezpiecznego kierowcę w okolicach Augustowa
Dopiero strzały z policyjnej broni służbowej zakończyły pościg za 20-letnim kierowcą w Serwach nieopodal Augustowa. W trakcie ucieczki młody mężczyzna zbliżał się rozpędzonym autem do obozu harcerskiego. Ostatecznie nikomu nic się nie stało.
Mieszkaniec powiatu augustowskiego wcześniej nie zatrzymał się do kontroli, po tym jak przekroczył prędkość.
- Augustowscy policjanci z drogówki, kontrolowali prędkość, z jaką poruszają się kierowcy w miejscowości Dalny Las w gminie Płaska. Zauważyli audi, którego kierowca przekroczył nieznacznie prędkość. Funkcjonariusze zatrzymali pojazd do kontroli. Mężczyzna - po tym jak podszedł do niego policjant - gwałtownie ruszył, odjeżdżając w kierunku miejscowości Serwy. Mundurowi natychmiast rozpoczęli pościg za uciekinierem - tłumaczy mł. asp. Elżbieta Zaborowska z biura prasowego podlaskiej policji.
Po przejechaniu kilkuset metrów, kierowca skręcił w leśną drogę i wciąż próbował uciec policjantom.
- W pewnym momencie zbliżył się do pola kempingowego, na którym wypoczywało wiele osób. Bezpośrednio przed kempingiem uciekinier skręcił i jechał w kierunku obozu harcerskiego. Policjanci, aby powstrzymać niebezpiecznego kierowcę, oddali strzały w opony pojazdu. Mężczyzna po przejechaniu jeszcze kilku metrów zatrzymał pojazd i po chwili był już w rękach mundurowych. Jak się okazało 20-letni mieszkaniec powiatu augustowskiego był trzeźwy, ale miał aktualny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych do listopada tego roku - tłumaczy mł. asp. Elżbieta Zaborowska.
20-latek usłyszał dwa zarzuty: niestosowania się do sądowego zakazu oraz niezatrzymania się do kontroli drogowej. Grozi za to do 5 lat więzienia.
Niektórych kierowców policjanci pouczali, innym wypisywali 100-złotowe mandaty i karali dwoma punktami karnymi. W czwartek (12.08) podlaska policja przeprowadziła akcję "Bezpieczny przejazd" z m.in. z wykorzystaniem drona.
Ma to poprawić bezpieczeństwo kierowców i pieszych. Od rana podlascy policjanci w całym regionie prowadzą akcję "Prędkość".
Tylko jednego popołudnia na podlaskich drogach doszło do trzech wypadków. Niestety jedna osoba nie żyje.
Blisko 4 promile alkoholu we krwi miał kierowca z Grabówki, który próbował uciec po tym, jak jego samochód zderzył się z innym autem.
Białostoccy policjanci musieli użyć służbowej broni, by zatrzymać mężczyzn zakłócających porządek na plaży w podbiałostockim Wasilkowie.
Do pięciu lat więzienia grozi mężczyźnie, który uciekał motocyklem przed łomżyńskimi policjantami.