Radio Białystok | Wiadomości | Zamiast opiekować się dzieckiem, pił z kolegą alkohol. Zatrzymała go policja
Do trzech lat więzienia grozi mężczyźnie podejrzewanemu o narażenie córki na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.
49-letni mieszkaniec Parcewa, miejscowości koło Bielska Podlaskiego, zamiast zajmować się dzieckiem, które było pod jego opieką, pił ze znajomym alkohol. W tym czasie sześcioletnia dziewczynka wyszła z domu ojca i szła samotnie wzdłuż drogi powiatowej do mieszkania matki w Bielsku Podlaskim.
Zauważyli ją przejeżdżający tamtędy turyści.
- Do dyżurnego bielskiej policji wpłynęło zgłoszenie o małej dziewczynce, która idzie sama drogą powiatową między Parcewem a Bielskiem Podlaskim. Dziecko zauważyli przypadkowi ludzie, którzy jechali samochodem. Kobietę i mężczyznę zaniepokoił widok małej dziewczynki idącej drogą bez żadnej opieki. Na miejsce natychmiast pojechali policjanci, aby wyjaśnić sytuację - mówi asp. sztab Marcin Gawryluk z zespołu prasowego podlaskiej policji. - Mundurowi ustalili, że 6-latka tego dnia była w domu swojego ojca kilka kilometrów od Bielska Podlaskiego. Dziewczynka powiedziała policjantom, że postanowiła wrócić do mamy, z którą mieszka w Bielsku Podlaskim. Funkcjonariusze szybko ustalili personalia mamy dziecka i już po chwili dziewczynka była bezpieczna pod jej opieką - informuje.
Okazało się, że w tym czasie 6-latką miał opiekować się ojciec dziewczynki.
- Funkcjonariusze udali się do miejsca zamieszkania ojca małoletniej. Okazało się, że mężczyzna pił z kolegą alkohol i nie wiedział, że jego córka wyszła sama z domu - dodaje asp. sztab. Marcin Gawryluk.
Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał blisko dwa promile alkoholu w organizmie. 49-latek usłyszy najprawdopodobniej zarzut narażenia dziecka na niebezpieczeństwo utraty życia i zdrowia.