Radio Białystok | Wiadomości | Jest szansa na to, by po kilku miesiącach przerwy w Białymstoku znów działała Rada Seniorów
Jest szansa na to, by po kilku miesiącach przerwy w Białymstoku znów działała Rada Seniorów. Radni przyjęli uchwałę w sprawie jej powołania i statutu.
Przyjęte rozwiązania budzą jednak wśród niektórych kontrowersje. Chodzi przede wszystkim o sposób wyboru członków tej rady.
Kadencja poprzedniej Rady Seniorów skończyła się kilka miesięcy temu. Teraz trwają prace, by ją przywrócić. Bo jest potrzebna - przekonuje Jolanta Wołągiewicz z Ośrodka Wspierania Podlaskich Rad Seniorów.
Będzie spełniała trzy podstawowe funkcje: doradczą, konsultacyjna i inicjatywną - mówi Jolanta Wołągiewicz.
Radni przyjęli uchwałę w sprawie jej powołania i statutu. Kadencja ma trwać nie cztery, a trzy lata, a zasiadać w niej ma nie 15, a 14 osób.
W jej skład będzie wchodzić siedem osób po 60 roku życia i siedem osób reprezentujących podmioty działające na rzecz osób starszych
- mówi dyrektor Centrum Aktywności Społecznej Urszula Dmochowska.
Wątpliwości, m.in. radnego Pawła Myszkowskiego budzi sposób wyboru członków Rady Seniorów. Poprzednio zasiadały w niej osoby, które otrzymały najwięcej głosów od uprawnionych organizacji pozarządowych. Teraz - ostatnie słowo w tej sprawie będzie mieć prezydent Białegostoku.
Dlaczego seniorzy nie mogą sami wybrać swoich przedstawicieli? Oczywiście, niech prezydent przeprowadzi nabór kandydatów, ale niech seniorzy wybiorą ostateczny skład. Taka mało obywatelska jest ta uchwała, bo to prezydent sam sobie wybierze radę
- mówi radny Paweł Myszkowski.
W województwie podlaskim działa obecnie 15 rad seniorów - białostocka będzie 16.
