Radio Białystok | Wiadomości | Pożar drewnianego domu w Wąsoszu
Drewniany dom, który spłonął rano w Wąsoszu koło Szczuczyna, nie nadaje się do ponownego zamieszkania.
Strażacy dogasili pożar drewnianego domu przy ulicy 11 listopada. W akcji brało udział 7 zastępów straży.
Cztery osoby, które mieszkały w domu, nie będą mogły do niego wrócić. Ale mają już zapewnione lokale zastępcze - mówi Janusz Śnieżko, kierownik Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej.
Budynek, który spłonął, należał do gminy. Nie będzie jednak odbudowany, bo według Inspekcji Budowlanej nie jest to możliwe. Poza tym i tak był przewidziany do wyburzenia - dodaje Janusz Śnieżko.
Do pożaru doszło po 7:00 rano. Mieszkańcy domu opuścili go jeszcze przed przyjazdem straży pożarnej.
Od płonącej suchej trawy zapaliły się podkłady kolejowe niedaleko skrzyżowania z ulicą Popiełuszki.
90-letnia kobieta zginęła w pożarze w Ciechanowcu. Z płonącego mieszkania przy ulicy Wąskiej wynieśli ją strażacy. Niestety, już nie żyła.
Kilkudziesięciu strażaków - przez ponad 7 godzin - walczyło w Białymstoku z pożarem kościoła świętego Maksymiliana Kolbego. Ogień pojawił się w środę (21.04) na dachu budynku.