Radio Białystok | Wiadomości | Białostocki zespół Południce nagrywa w Studiu Rembrandt muzykę do serialu "Kruk"
Muzyka do popularnego serialu "Kruk" powstaje w Studiu Rembrandt Polskiego Radia Białystok. Białostocka grupa Południce nagrywa nawiązującą do podlaskich pieśni ścieżkę dźwiękową do nowego sezonu serialu.
Białostocki zespół Południce nagrywa w Studiu Rembrandt muzykę do serialu "Kruk" - relacja Doroty Sokołowskiej | Pobierz plik.Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Prace nad drugim sezonem serialu „Kruk. Szepty słychać po zmroku” trwały w Białymstoku do końca lutego, teraz dogrywana jest muzyka, a sam serial można będzie oglądać od lipca na jednej z platform filmowych.
Kontynuację historii o inspektorze z wydziału kryminalnego policji Adamie Kruku realizuje sprawdzony w pierwszym sezonie duet - scenarzysta Jakub Korolczuk i reżyser Maciej Pieprzyca.
W rolach głównych wystąpią: Michał Żurawski, Katarzyna Wajda, Leszek Lichota, Magdalena Koleśnik, Tomasz Włosok, Danuta Kierklo, Dominika Kluźniak i Zbigniew Stryj.
Pierwszy sezon serialu w 2018 r. przyciągnął przed ekrany średnio 122 tys. widzów.
Białostocki zespół Południce nagrywa w Studiu Rembrandt muzykę do serialu "Kruk", fot. Sylwia Krassowska
Białostocki zespół Południce nagrywa w Studiu Rembrandt muzykę do serialu "Kruk", fot. Sylwia Krassowska
Białostocki zespół Południce nagrywa w Studiu Rembrandt muzykę do serialu "Kruk", fot. Sylwia Krassowska
Białostocki zespół Południce nagrywa w Studiu Rembrandt muzykę do serialu "Kruk", fot. Sylwia Krassowska
Białostocki zespół Południce nagrywa w Studiu Rembrandt muzykę do serialu "Kruk", fot. Sylwia Krassowska
Białostocki zespół Południce nagrywa w Studiu Rembrandt muzykę do serialu "Kruk", fot. Sylwia Krassowska
Czy filmowa seria "U Pana Boga..." przedstawia zanadto lukrowany obraz Podlasia, serial "Kruk" zbyt mroczny, a "Piłkarski poker" wręcz obraźliwy?
"Gra o tron", "Czarnobyl", "Dexter", "Rodzina Soprano", "Miasteczko Twin Peaks", czy "Kruk. Szepty słychać po zmroku" z wątkami podlaskimi - są już dziś takie seriale, które weszły do kanonu kultury i nie może ich nie znać szanujący się humanista.
Czego w nich szukamy? Dlaczego poświęcamy na nie tak dużo czasu? Czy może oglądamy kompulsywnie?
To nie będzie opowieść o sielskim Podlasiu, jak w komedii "U Pana Boga za piecem".
Ma być mocny, męski, z wartką akcją i zdecydowanymi postaciami, a jedną z głównych "ról" ma grać... magia Podlasia.
